Pierwszego mojego tekstu Pan powiada?
No dobrze, niech będzie i tak, choć gdzieś w głębi duszy mam przeświadczenie że ani ten tekst pierwszy ani do końca mój.
To coś w rodzaju świnki morskiej-ani z niej świnka, ani morska, rozumie Pan, Panie Lorenzo?
Jeśli Pan rozumie to najwyraźniej nie mają racji wszyscy, którzy utrzymują że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Venus.
Bo to zresztą całkiem głupia teoria jest.
Ja w tej chwili czuję się bardzo marsjańsko, proszę sobie wyobrazić.
I wszystkich nadętych buców, którzy nie widzą w kobiecie człowieka lecz tylko obiekt seksualny najchętniej potraktowałabym ogniem i rozpalonym żelazem.
Panie Lorenzo
Pierwszego mojego tekstu Pan powiada?
No dobrze, niech będzie i tak, choć gdzieś w głębi duszy mam przeświadczenie że ani ten tekst pierwszy ani do końca mój.
To coś w rodzaju świnki morskiej-ani z niej świnka, ani morska, rozumie Pan, Panie Lorenzo?
Jeśli Pan rozumie to najwyraźniej nie mają racji wszyscy, którzy utrzymują że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Venus.
Bo to zresztą całkiem głupia teoria jest.
Ja w tej chwili czuję się bardzo marsjańsko, proszę sobie wyobrazić.
I wszystkich nadętych buców, którzy nie widzą w kobiecie człowieka lecz tylko obiekt seksualny najchętniej potraktowałabym ogniem i rozpalonym żelazem.
Delilah -- 06.03.2008 - 14:50