no tak, tylko sprowadzenie sprawy do absurdu, stawia facetow przy scianie – albo zaczna sie bronic, co bedzie potwierdzeniem tezy o szowinizmie, albo wzrusza ramionami – co tez bedzie mozna podciagnac pod lekcewazenie problemu.
przypomina mi sie film Tajemnica Aleksandry – gdzie zastosowano podobny chwyt. problem zostal pokazany w bardzo mocny sposob, cogo pokazalo niejako wswietle reflektorow, ale jednoczesnie tak przekroczono granice, ze dyskusja praktycznie zamarla.
natomiast ma Pani racje – fakt odprawienia mszy za prezydenta i odmowa mszy za te kobiety to juz nawet nie absurd. nie wiem, czy to glupota, szowinizm czy polityczne konotacje – ale zachowania jednego ksiedza nie mozna rozciagac ani nacalykosciol, ani tym bardziej na brzydsza czesc homo sapiens…
pozdrawiam serdecznie i podobnie jak Pan Lorenzo – mama nadzieje na wiecej notek. obiecuje sie pojawiac. ;-)
Delilah
no tak, tylko sprowadzenie sprawy do absurdu, stawia facetow przy scianie – albo zaczna sie bronic, co bedzie potwierdzeniem tezy o szowinizmie, albo wzrusza ramionami – co tez bedzie mozna podciagnac pod lekcewazenie problemu.
przypomina mi sie film Tajemnica Aleksandry – gdzie zastosowano podobny chwyt. problem zostal pokazany w bardzo mocny sposob, cogo pokazalo niejako wswietle reflektorow, ale jednoczesnie tak przekroczono granice, ze dyskusja praktycznie zamarla.
natomiast ma Pani racje – fakt odprawienia mszy za prezydenta i odmowa mszy za te kobiety to juz nawet nie absurd. nie wiem, czy to glupota, szowinizm czy polityczne konotacje – ale zachowania jednego ksiedza nie mozna rozciagac ani nacalykosciol, ani tym bardziej na brzydsza czesc homo sapiens…
pozdrawiam serdecznie i podobnie jak Pan Lorenzo – mama nadzieje na wiecej notek. obiecuje sie pojawiac. ;-)
Griszeq -- 06.03.2008 - 15:22