Im dlużej zastanawiam się nad tym tańcem z tarczą, tym bardziej odnoszę wrażenie, że wcale nie o tarcze tu idzie, a o radar, który widzi i slyszy, co się na Wschodzie dzieje. I nie tylko.
A radar Amerykanie juz sobie zalatwili, więc resztę moga odpuścić. Resztę czyli glupie 10 rakiet. Podobno defensywnych i bez glowic bojowych, a jedynie wyposażonych w urządzenia do niszczenia wrazych rakiet w kosmosie. Nie trzeba więc dużych inwestycji, straty ewentualne tez będa mniejsze lub żadne. Może sie okazać, że maskirowka, tym razem w wykonaniu Amerykanów, swój cel spelnila.
PS do Pani Magii
Im dlużej zastanawiam się nad tym tańcem z tarczą, tym bardziej odnoszę wrażenie, że wcale nie o tarcze tu idzie, a o radar, który widzi i slyszy, co się na Wschodzie dzieje. I nie tylko.
A radar Amerykanie juz sobie zalatwili, więc resztę moga odpuścić. Resztę czyli glupie 10 rakiet. Podobno defensywnych i bez glowic bojowych, a jedynie wyposażonych w urządzenia do niszczenia wrazych rakiet w kosmosie. Nie trzeba więc dużych inwestycji, straty ewentualne tez będa mniejsze lub żadne. Może sie okazać, że maskirowka, tym razem w wykonaniu Amerykanów, swój cel spelnila.
Uklony
Lorenzo -- 09.07.2008 - 22:24