Widzisz, ja to wszystko wiem. Niestety też widzę pewną nierównoważność.
Nie ma o czym mówić. Albo się akceptuje regulamin, albo nie. Z regulaminem się nie dyskutuje.
Admini są na innych prawach, oraz Jacek Jarecki.
Co do ostatniego mogę się mylić o ile dostał wiadomość na priv, że nie ma prawa używać sformułowania: słuchaj pojebie , bo jeśli się nie powstrzyma to jest kartka koloru wiadomego.
Mogę mieć do wypowiedzi Docenta swoje zastrzeżenia i nawet je mam, ale one nie dotyczą Jacka Jareckiego.
Sergiuszu
Widzisz, ja to wszystko wiem. Niestety też widzę pewną nierównoważność.
Nie ma o czym mówić. Albo się akceptuje regulamin, albo nie. Z regulaminem się nie dyskutuje.
Admini są na innych prawach, oraz Jacek Jarecki.
Co do ostatniego mogę się mylić o ile dostał wiadomość na priv, że nie ma prawa używać sformułowania: słuchaj pojebie , bo jeśli się nie powstrzyma to jest kartka koloru wiadomego.
Mogę mieć do wypowiedzi Docenta swoje zastrzeżenia i nawet je mam, ale one nie dotyczą Jacka Jareckiego.
Po co mówię skoro nie ma po co?
Taki ze mnie patafian, prawda.
Gretchen -- 15.03.2009 - 02:17