“Tak się zastanawiam, jak to jest z machiną.
Od którego momentu jesteś wciągnięty.”
Dopóki się zastanawiasz czy jesteś, to nie jesteś?
Tak mniemam:)
“Czy pisanie takich tekstów, jak mój, jest jej napędzaniem, czy może wręcz przeciwnie?”
Nie wiem, chyba nie, bo i w jaki sposób.
Acz juz kilka razy pisząc o czymś: konflikcie jakimś//Tybecie itd zastanawiałem się czy to aby nie tylko ciekawy temat dla mnie.
Kiedyś świetny tekst Major napisał o tym, a ja komentarz do jego tekstu, może znajdę później.
“Obawiam się, że dalszy ciąg nastąpi, ale już chyba nic bardziej makabrycznego wymyśleć się nie da…”
No w sumie makabryczniej pewnie nie będzie,ale machina komercyjna się będzie kręcić, fakt.
Zresztą podobno śmierć artysty zawsze podnosi sprzedaż płyt itd
Hm,
“Tak się zastanawiam, jak to jest z machiną.
Od którego momentu jesteś wciągnięty.”
Dopóki się zastanawiasz czy jesteś, to nie jesteś?
Tak mniemam:)
“Czy pisanie takich tekstów, jak mój, jest jej napędzaniem, czy może wręcz przeciwnie?”
Nie wiem, chyba nie, bo i w jaki sposób.
Acz juz kilka razy pisząc o czymś: konflikcie jakimś//Tybecie itd zastanawiałem się czy to aby nie tylko ciekawy temat dla mnie.
Kiedyś świetny tekst Major napisał o tym, a ja komentarz do jego tekstu, może znajdę później.
“Obawiam się, że dalszy ciąg nastąpi, ale już chyba nic bardziej makabrycznego wymyśleć się nie da…”
No w sumie makabryczniej pewnie nie będzie,ale machina komercyjna się będzie kręcić, fakt.
Zresztą podobno śmierć artysty zawsze podnosi sprzedaż płyt itd
pzdr
grześ (gość) -- 09.07.2009 - 13:11