W kosmosie nic nie ginie, żaden głos czy gest.
Bezradność to bardzo niefajny stan, bardzo. Nie lubię go, ale kto lubi? No może tylko ci, którzy swoją bezradnością uzasadniają, brak jakiegokolwiek działania.
Grzesiu
W kosmosie nic nie ginie, żaden głos czy gest.
Bezradność to bardzo niefajny stan, bardzo. Nie lubię go, ale kto lubi?
Gretchen -- 09.07.2009 - 20:22No może tylko ci, którzy swoją bezradnością uzasadniają, brak jakiegokolwiek działania.