To byłoby niehumanitarne. W odróżnieniu od panny Natalii Julii, nie straciłam jeszcze wszystkich złudzeń i nadal kocham bliźnich, ze szczególnym uwzględnieniem Grzesia.
A bardziej serio, jak widać powyżej, chopak czyma rękę na pulsie i jest na bieżąco z amerykańską propagandą sukcesu. Kiedyś zresztą napisał, że do napisania historii prawackiej (i nie tylko) blogosfery, predestynowany jest tylko on. Albo cadfael.
No wie pan?
To byłoby niehumanitarne. W odróżnieniu od panny Natalii Julii, nie straciłam jeszcze wszystkich złudzeń i nadal kocham bliźnich, ze szczególnym uwzględnieniem Grzesia.
A bardziej serio, jak widać powyżej, chopak czyma rękę na pulsie i jest na bieżąco z amerykańską propagandą sukcesu. Kiedyś zresztą napisał, że do napisania historii prawackiej (i nie tylko) blogosfery, predestynowany jest tylko on. Albo cadfael.