a wiesz, że tak po 15 lutym jak będę miał dużo czasu, mało pieniędzy i deprechę, to w ramach oderwania się od codzienności i rzeczywistości przy jakiej butelce martini:),może wezmę się za tę historię blogosfery i postaram się jaki zabawny acz rzetelnie udokumentowany tekst wyrychtować.
Prototyp już jest chyba gdzies na PR w jakimś komentarzu chyba, tyle że nie mam tam na własne życzenie i żądanie dostępu, no ale może się uda zdobyć mi ten komentarz:)
Pino, wow, jak ty pamiętasz moje słowa;)
a wiesz, że tak po 15 lutym jak będę miał dużo czasu, mało pieniędzy i deprechę, to w ramach oderwania się od codzienności i rzeczywistości przy jakiej butelce martini:),może wezmę się za tę historię blogosfery i postaram się jaki zabawny acz rzetelnie udokumentowany tekst wyrychtować.
Prototyp już jest chyba gdzies na PR w jakimś komentarzu chyba, tyle że nie mam tam na własne życzenie i żądanie dostępu, no ale może się uda zdobyć mi ten komentarz:)
grześ -- 30.01.2010 - 14:04