No, moim zdaniem rozmawiamy o idiotach autentycznych, albo ludziach, którzy rozpoznają świat (i dyskusję o nim) w granicach formatu zaprojektowanego przez Janke, Krawczyk & Company i w ogóle im to nie przeszkadza, ewentualnie — którzy uważają, że będąc częścią tego projektu mogą pobrykać ze skutkiem i to uzasadnia ich obecność w owym Truman Show. Tych drugich i trzecich nie sposób zresztą określić inaczej niż mianem idioty, a więc, jakby nie patrzył, rozmawiamy o idiotach autentycznych. Przy czym, nie lekceważę uzależnienia od bloga…
-->Sergiusz
No, moim zdaniem rozmawiamy o idiotach autentycznych, albo ludziach, którzy rozpoznają świat (i dyskusję o nim) w granicach formatu zaprojektowanego przez Janke, Krawczyk & Company i w ogóle im to nie przeszkadza, ewentualnie — którzy uważają, że będąc częścią tego projektu mogą pobrykać ze skutkiem i to uzasadnia ich obecność w owym Truman Show. Tych drugich i trzecich nie sposób zresztą określić inaczej niż mianem idioty, a więc, jakby nie patrzył, rozmawiamy o idiotach autentycznych. Przy czym, nie lekceważę uzależnienia od bloga…
——————————
referent Bulzacki -- 30.01.2010 - 14:06r e f e r a t | Pátio 35