Myślę, że mamy tu jedynie problem używania innych definicji dla tych samych pojęć, a zwłaszcza innych skrótów myślowych. To się da wyjaśnić. Natomiast zaintrygowało mnie to, co napisałaś o przypadku Jobsa, że ja tu uległem medialnej manipulacji – możesz to rozwinąć?
Magio
Myślę, że mamy tu jedynie problem używania innych definicji dla tych samych pojęć, a zwłaszcza innych skrótów myślowych. To się da wyjaśnić. Natomiast zaintrygowało mnie to, co napisałaś o przypadku Jobsa, że ja tu uległem medialnej manipulacji – możesz to rozwinąć?
s e r g i u s z -- 31.01.2012 - 12:30