Usiąść – jak parę lat temu – z takim jednym Żydem, zapalić blanta i pogadać o dupach. Słowo daję – nigdy nie wspominaliśmy SB, Jedwabnego i jakichś zasranych majątków. Kiedyś tylko opowiadał jak mu Arabusy narzeczoną zatłukli, ale mu przeszło. I tyle.
Wie Pan co bym chciał, Panie Igła?
Usiąść – jak parę lat temu – z takim jednym Żydem, zapalić blanta i pogadać o dupach. Słowo daję – nigdy nie wspominaliśmy SB, Jedwabnego i jakichś zasranych majątków. Kiedyś tylko opowiadał jak mu Arabusy narzeczoną zatłukli, ale mu przeszło. I tyle.
pzdr
[ost. Dwa ognie, czyli kto pierwszy?]
Futrzak -- 23.01.2008 - 18:55