Owszem, masz rację, konsekwentnie.
Dla mnie to byli żydzi-Polacy, czyli współobywatele.
Kim innym są Żydzi z Argentyny, np.
Nie ma zgody. Jak już pisałem, polskich współobywateli Ukraińców piszemy wielką. Nie jest to przejaw ksenofobii. Nie bądź bardziej papieski od papieża.
2. To nie jest tak, że mówi się o Żydach, nie mówi o Rusinach z Podlasia – i to dowód na antysemityzm. (...) Więc zainteresowanie sprawami polsko-żydowskimi jest naturalne. I nie musi być niezdrowe.
igla
Ja to wiem, i skoro napisałem to wim tym bardziej. Nie wiedza to ci co sie kurewsko zachowują, na żydów ich napuszczać nie trzeba, już są poszczuci a wywiezieni do Hajnówki w 24 h gryżli by Rusinów. Tak mają.
Może i coś w tym jest, ale nie do końca. Antysemityzm nie od razu przekłada się na inną ksenofobię. A niechęć do Żydów jest, śmiem twierdzić, równie częsta u Białorusów czy Litwinów jak u Polaków.
3. (...) Warto i nad genezą tego fenomenu się zastanowić. Bo może to i jest skrystalizowana nienawiść i lęki, ale czemu skrystalizowała się akurat na Żydach?
igla
Nie wiem do końca? Bo niechrześcijanie ? Bo bez ziemi? Bo zajmowali się “grzesznymi” zawodami? Bo pod innym prawem, królewskim, byli?
Bo do wojska nie szli? Bo interesem się kierowali? Bo czytać i pisać umieli?
Na pewno z wielu powodów.
Właśnie. Z wielu powodów. A nie z prostego skurwysyństwa.
Kwitowanie wszystkich zagadnień związanych z antysemityzmem słowem głupie skurwysyny jest szkodliwe. Wyznacza to tabu, którego naruszenie grozi śmiercią cywilną. (...)
Piętnując jedynie jakąś postawę nie zdemaskujesz jej, nie obnażysz, nie skompromitujesz. A jeśli to postawa oparta na irracjonalnych wierzeniach – jedynie wzmocnisz.
igla
Owszem kwituję, bo po raz kolejny widzę jak czasem niegłupim ludziom na hasło żyd – palma odpala. A ci którzy są głupi to tylko na dodatek potwierdzają, że nie tylko głupi są.
No to może na kurewstwie to polega?
Przecież można być mądrym skurwysynem?
A mnie interesuje rozpoznanie i nazwanie tego zjawiska. Smo napiętnowanie nie ustrzeże przed nim moich dzieci. Tak jak bezrozumne zrobienie Hitlera diabłem wcielonym nie ustrzeże nas przed narodowym socjalizmem.
A poza tym, relacje polsko-żydowskie są bardzo ważne. I nie można ich zostawić świrom z jednej i z drugiej strony.
Igło
1. Konsekwentnie piszesz żydzi małą literą. (...)
Owszem, masz rację, konsekwentnie.
Dla mnie to byli żydzi-Polacy, czyli współobywatele.
Kim innym są Żydzi z Argentyny, np.
Nie ma zgody. Jak już pisałem, polskich współobywateli Ukraińców piszemy wielką. Nie jest to przejaw ksenofobii. Nie bądź bardziej papieski od papieża.
2. To nie jest tak, że mówi się o Żydach, nie mówi o Rusinach z Podlasia – i to dowód na antysemityzm. (...) Więc zainteresowanie sprawami polsko-żydowskimi jest naturalne. I nie musi być niezdrowe.
Ja to wiem, i skoro napisałem to wim tym bardziej. Nie wiedza to ci co sie kurewsko zachowują, na żydów ich napuszczać nie trzeba, już są poszczuci a wywiezieni do Hajnówki w 24 h gryżli by Rusinów. Tak mają.
Może i coś w tym jest, ale nie do końca. Antysemityzm nie od razu przekłada się na inną ksenofobię. A niechęć do Żydów jest, śmiem twierdzić, równie częsta u Białorusów czy Litwinów jak u Polaków.
3. (...) Warto i nad genezą tego fenomenu się zastanowić. Bo może to i jest skrystalizowana nienawiść i lęki, ale czemu skrystalizowała się akurat na Żydach?
Nie wiem do końca? Bo niechrześcijanie ? Bo bez ziemi? Bo zajmowali się “grzesznymi” zawodami? Bo pod innym prawem, królewskim, byli?
Bo do wojska nie szli? Bo interesem się kierowali? Bo czytać i pisać umieli?
Na pewno z wielu powodów.
Właśnie. Z wielu powodów. A nie z prostego skurwysyństwa.
Kwitowanie wszystkich zagadnień związanych z antysemityzmem słowem głupie skurwysyny jest szkodliwe. Wyznacza to tabu, którego naruszenie grozi śmiercią cywilną. (...)
Piętnując jedynie jakąś postawę nie zdemaskujesz jej, nie obnażysz, nie skompromitujesz. A jeśli to postawa oparta na irracjonalnych wierzeniach – jedynie wzmocnisz.
Owszem kwituję, bo po raz kolejny widzę jak czasem niegłupim ludziom na hasło żyd – palma odpala. A ci którzy są głupi to tylko na dodatek potwierdzają, że nie tylko głupi są.
No to może na kurewstwie to polega?
Przecież można być mądrym skurwysynem?
A mnie interesuje rozpoznanie i nazwanie tego zjawiska. Smo napiętnowanie nie ustrzeże przed nim moich dzieci. Tak jak bezrozumne zrobienie Hitlera diabłem wcielonym nie ustrzeże nas przed narodowym socjalizmem.
A poza tym, relacje polsko-żydowskie są bardzo ważne. I nie można ich zostawić świrom z jednej i z drugiej strony.
odys: W drodze
odys -- 24.01.2008 - 12:23