Ostatnie zdanie komentarza jest właściwym odnośnikiem.
A mnie nie chodzi o to czy i komu wolno z kozą. Mnie chodzi o to, że z całej dyskusji wynika jedynie, (może lepiej – przy takim postawieniu problemu), że państwo winno także ingerować w sprawy intymne.
Tych sfer niezawłaszczonych przez państwo jest coraz mniej. A wszystkie dyskusje, rozważania itd. jak dotąd kończą się uchwaleniem nowych sfer ingerencji. Czy to nie jest dla Pana zauważalne?
Przemoc w rodzinie, wychowywanie dzieci, prawo spadkowe. sposób manifestowania religijności i wiele innych.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że są to dysputy sterowane i ukierunkowywane. Dlatego moja reakcja.
Jerzy Maciejowski
Ostatnie zdanie komentarza jest właściwym odnośnikiem.
KJWojtas -- 20.04.2008 - 08:13A mnie nie chodzi o to czy i komu wolno z kozą. Mnie chodzi o to, że z całej dyskusji wynika jedynie, (może lepiej – przy takim postawieniu problemu), że państwo winno także ingerować w sprawy intymne.
Tych sfer niezawłaszczonych przez państwo jest coraz mniej. A wszystkie dyskusje, rozważania itd. jak dotąd kończą się uchwaleniem nowych sfer ingerencji. Czy to nie jest dla Pana zauważalne?
Przemoc w rodzinie, wychowywanie dzieci, prawo spadkowe. sposób manifestowania religijności i wiele innych.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że są to dysputy sterowane i ukierunkowywane. Dlatego moja reakcja.