słowo się rzekło, kobylka u płotu, czyli koń czeka na Pana, ale nie wykazał Pan, że złamałem tabu, a jedynie o tym mnie poinformował.
Nie traktuję swoich wypoiwiedzi jako aksjomatów, potrafię używać staroświeckich słów grzecznościowych typu. “dziękuję”, czy “przepraszam”. Jeżeli naruszyłem powszechnie obowiązujące tabu, skłonny jestem przeprosić, proszę mi je jednak wyjawić.
Pozdrawiam…
Panie Merlocie,
słowo się rzekło, kobylka u płotu, czyli koń czeka na Pana, ale nie wykazał Pan, że złamałem tabu, a jedynie o tym mnie poinformował.
Andrzej F. Kleina -- 13.07.2008 - 18:36Nie traktuję swoich wypoiwiedzi jako aksjomatów, potrafię używać staroświeckich słów grzecznościowych typu. “dziękuję”, czy “przepraszam”. Jeżeli naruszyłem powszechnie obowiązujące tabu, skłonny jestem przeprosić, proszę mi je jednak wyjawić.
Pozdrawiam…