Nie zauważylem przemiany tekstu Igly w tekst redakcji TXT. Zresztą to nieważne w sumie. Ważne jest coś innego, mianowicie odpowiedź na Panskie pytanie.
Ja udzielilbym nastepującej:
Profesor Geremek byl wybitnym przedstawicielem polskiej polityki, zarówno z czasów przed rokiem 1989, jak i po tej dacie. W świecie polityki międzynarodowej byl postacią szeroko kojarzącą się z Polską i posiadająca niemaly wplyw na przygotowywanie i podejmowanie międzynarodowych decyzji politycznych. I z tego powodu Jego bliskim należą się wyrazy wspólczucia ze strony spoleczeństwa polskiego, jak międzynarodowego świata polityki.
Podobne wyrazy wspólczucia należą się równiez bliskim pozostalych uczestników tej katastrofy samochodowej.
Na ocenę dokonań prof. Geremka przyjdzie czas po spokojnej ich analizie, pozbawionej emocji.
Dzisiaj spuśćmy zaslonę milczenia, bo zginąl niewątpliwie jeden z wybitnych Polaków, choć Jego ocena, jak wspomnialem powyżej, winna być dokonana w spokoju. Bowiem jesli dzisiaj zaczniemy dawać wyraz emocjom, to nie zdziwmy się, gdy stanie się to już niedlugo nowym (a wlaściwie w niektórych miejscach już się tak stalo) obyczajem, niezbyt chwalebnym dla Polaków. Dlaczego, chyba nie muszę tego wyjaśniać.
Może tylko jedna konstatacja na zakończenie: jeśli nie będziemy szanować samych siebie, nikt nas nie będzie szanowal.
I tak wygląda owo tabu, a wlaściwie obyczaj Panie Andrzeju.
Szanowny Panie Andrzeju
Nie zauważylem przemiany tekstu Igly w tekst redakcji TXT. Zresztą to nieważne w sumie. Ważne jest coś innego, mianowicie odpowiedź na Panskie pytanie.
Ja udzielilbym nastepującej:
Profesor Geremek byl wybitnym przedstawicielem polskiej polityki, zarówno z czasów przed rokiem 1989, jak i po tej dacie. W świecie polityki międzynarodowej byl postacią szeroko kojarzącą się z Polską i posiadająca niemaly wplyw na przygotowywanie i podejmowanie międzynarodowych decyzji politycznych. I z tego powodu Jego bliskim należą się wyrazy wspólczucia ze strony spoleczeństwa polskiego, jak międzynarodowego świata polityki.
Podobne wyrazy wspólczucia należą się równiez bliskim pozostalych uczestników tej katastrofy samochodowej.
Na ocenę dokonań prof. Geremka przyjdzie czas po spokojnej ich analizie, pozbawionej emocji.
Dzisiaj spuśćmy zaslonę milczenia, bo zginąl niewątpliwie jeden z wybitnych Polaków, choć Jego ocena, jak wspomnialem powyżej, winna być dokonana w spokoju. Bowiem jesli dzisiaj zaczniemy dawać wyraz emocjom, to nie zdziwmy się, gdy stanie się to już niedlugo nowym (a wlaściwie w niektórych miejscach już się tak stalo) obyczajem, niezbyt chwalebnym dla Polaków. Dlaczego, chyba nie muszę tego wyjaśniać.
Może tylko jedna konstatacja na zakończenie: jeśli nie będziemy szanować samych siebie, nikt nas nie będzie szanowal.
I tak wygląda owo tabu, a wlaściwie obyczaj Panie Andrzeju.
Pozdrawiam smutno
Lorenzo -- 13.07.2008 - 19:28