czyni Pan tabu (nie wyjaśniając nadal) dla tabu. Żeby nie przeciągać struny: nie stałem w opozycji w tym pierwszym wpisie, teraz zaczynam się wahać. Pozdrawiam niezmiennie i gorąco…
Szanowny Panie Merlocie,
czyni Pan tabu (nie wyjaśniając nadal) dla tabu. Żeby nie przeciągać struny: nie stałem w opozycji w tym pierwszym wpisie, teraz zaczynam się wahać.
Andrzej F. Kleina -- 13.07.2008 - 19:18Pozdrawiam niezmiennie i gorąco…