Szanowny Panie, wpis Igły stał się z przyczyn jednoznacznie oczywistych klepsydrą w momencie, gdy stracił autonomię i przemianowany został w tekst redakcyjny.
W jakiejś mierze, podobnie do Pana, uznałem ten tekst za tekst polityczno – laurkowy, do czego Igła (Redakcja) ma naturalnie prawo. Mój komentarz spłycał sprawę i sprowadzał Pana Profesora Geremka do jednego z 6 tysięcy kierowców ginących corocznie na polskich drogach. Do takiego widzenia również miałem prawo. Nie naruszyłem żadnego tabu, nie naruszyłem też dobrej obyczajności.
> mindrunnera
Szanowny Panie, wpis Igły stał się z przyczyn jednoznacznie oczywistych klepsydrą w momencie, gdy stracił autonomię i przemianowany został w tekst redakcyjny.
W jakiejś mierze, podobnie do Pana, uznałem ten tekst za tekst polityczno – laurkowy, do czego Igła (Redakcja) ma naturalnie prawo. Mój komentarz spłycał sprawę i sprowadzał Pana Profesora Geremka do jednego z 6 tysięcy kierowców ginących corocznie na polskich drogach. Do takiego widzenia również miałem prawo. Nie naruszyłem żadnego tabu, nie naruszyłem też dobrej obyczajności.
Z poważaniem…
Andrzej F. Kleina -- 14.07.2008 - 09:43