staram się interpretować na korzyść kogoś, jak nie mam pewności.
Może to taki żart Romaszewskiego był?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, z tego co o nim czytałem i z jego różnych wypowiedzi zawsze mi się wydawał być gościem z klasą. Uczciwym i ideowym.
Nawet mnie nie raz dziwiło, co on ma z PiS wspólnego (tak jak i w wypadku Borusewicza mnie to dziwiło)
Renato,
staram się interpretować na korzyść kogoś, jak nie mam pewności.
Może to taki żart Romaszewskiego był?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, z tego co o nim czytałem i z jego różnych wypowiedzi zawsze mi się wydawał być gościem z klasą. Uczciwym i ideowym.
Nawet mnie nie raz dziwiło, co on ma z PiS wspólnego (tak jak i w wypadku Borusewicza mnie to dziwiło)
Pozdrówka.
grześ -- 21.07.2008 - 18:18