Bezpieczeństwo? Powiedzmy sobie szczerze – owszem tu i teraz (w Europie) wojny nie mamy, bo mamy akurat sprzyjający splot okoliczności politycznych. Ale ja naprawdę nie wiem, na ile ta sytuacja będzie stabilna np. w warunkach gwałtownych zmian klimatycznych czy jakiegoś drastycznego deficytu surowców. Naprawdę nie wiem. Odnoszę wręcz wrażenie, że jeśli wierzyć wizjom filmowców – perspektywy mogą wcale nie być takie różowe… Może się wówczas okazać, że władza państwowa ugnie się pod presją – bo ja wiem – interesów jakiś lokalnych “landlordów”, ulegnie podziałowi między walczące o zasoby korporacje lub nastąpią ruchy odśrodkowe w poszczególnych prowincjach. Kto wie?
Bezpieczeństwo (@Grześ)
Bezpieczeństwo? Powiedzmy sobie szczerze – owszem tu i teraz (w Europie) wojny nie mamy, bo mamy akurat sprzyjający splot okoliczności politycznych. Ale ja naprawdę nie wiem, na ile ta sytuacja będzie stabilna np. w warunkach gwałtownych zmian klimatycznych czy jakiegoś drastycznego deficytu surowców. Naprawdę nie wiem. Odnoszę wręcz wrażenie, że jeśli wierzyć wizjom filmowców – perspektywy mogą wcale nie być takie różowe… Może się wówczas okazać, że władza państwowa ugnie się pod presją – bo ja wiem – interesów jakiś lokalnych “landlordów”, ulegnie podziałowi między walczące o zasoby korporacje lub nastąpią ruchy odśrodkowe w poszczególnych prowincjach. Kto wie?
Proszę sobie np. wyobrazić wojny o wodę!
Zbigniew P. Szczęsny -- 10.08.2008 - 14:34