No cóż...mam nadzieję, że Pan Kazik nie wystraszy się igłowego obrzyna, bo szkoda by było. Dla mnie-nie ukrywajmy dyletantki w zakresie rynków finansowych- to co pisze Pan Kazik jest jasne, przejrzyste i zrozumiałe. O co chodzi Igle nie wiem. Szyfrem jakimś gada.
Niestety nie czuję się na siłach z Wami polemizować w tej materii, ale czytam z zainteresowaniem.
Panie Kaziku, proszę się nie zniechęcać. Igła może się ciskać, ale ja uważam, że robi Pan dobrą robotę.
Ach, to tutaj Igła urządził sobie poligon do ćwiczeń z obrzynem
No cóż...mam nadzieję, że Pan Kazik nie wystraszy się igłowego obrzyna, bo szkoda by było. Dla mnie-nie ukrywajmy dyletantki w zakresie rynków finansowych- to co pisze Pan Kazik jest jasne, przejrzyste i zrozumiałe. O co chodzi Igle nie wiem. Szyfrem jakimś gada.
Niestety nie czuję się na siłach z Wami polemizować w tej materii, ale czytam z zainteresowaniem.
Panie Kaziku, proszę się nie zniechęcać. Igła może się ciskać, ale ja uważam, że robi Pan dobrą robotę.
Pozdrawiam
Delilah -- 28.10.2008 - 18:09