obejrzałem dwie części 9chyba tyle nakręcono?), pierwsza mnie chwyciła i spodobała się, druga mniej już znacznie.
Zacznę więc czytać tylko muszem pożyczyć lub zakupić kiedyś.
A nazwa “Błotosmętek” brzmi już tak, że na pewno owa postać mi się spodoba, no:)
A życie jest i mroczne i nie, ja za dużo mroczności mam w sobie a czasem i wokół siebie, więc szukam tych różnych pozytywów ostatnio.
W sumie niewiele znajduję, o, już negatyw za to jest, jutro trzeba wstać o 6.30, bez sensu.
A czasem i głupi smiech pomaga, nawet czasem bardziej pomaga.
A przynajmniej na chwilę.
Czekam na kolejną notke i zycze duzo odpoczynku na feriach.
Ja jeszcze tydzień pracy ponad plusangielski plus dokształcanie się i dopiero od końca nastepnego tygodnia (a właściwie od niedzieli następnej wieczór wolne)
Co do Narnii,
obejrzałem dwie części 9chyba tyle nakręcono?), pierwsza mnie chwyciła i spodobała się, druga mniej już znacznie.
Zacznę więc czytać tylko muszem pożyczyć lub zakupić kiedyś.
A nazwa “Błotosmętek” brzmi już tak, że na pewno owa postać mi się spodoba, no:)
A życie jest i mroczne i nie, ja za dużo mroczności mam w sobie a czasem i wokół siebie, więc szukam tych różnych pozytywów ostatnio.
W sumie niewiele znajduję, o, już negatyw za to jest, jutro trzeba wstać o 6.30, bez sensu.
A czasem i głupi smiech pomaga, nawet czasem bardziej pomaga.
A przynajmniej na chwilę.
Czekam na kolejną notke i zycze duzo odpoczynku na feriach.
Ja jeszcze tydzień pracy ponad plusangielski plus dokształcanie się i dopiero od końca nastepnego tygodnia (a właściwie od niedzieli następnej wieczór wolne)
Pozdrówka.
grześ -- 21.01.2009 - 00:29