“Obyś zył w ciekawych czasach” = starożytne chińskie przekleństwo, czy jakoś tak…
Moje rodzeństwo zaczytuje się ostatnio Pratchettem, więc i ten tom dorwali, aj akurat się nie załapałam, ponoć świetny, jak wszystkie :)
Życie nieustannie zaskakuje, to fakt i chyba w większości przypadkó pzoytywnie.
Trochę sobie potragizowałam.
Ale żeby brat podbierał siostrze babskie książki, o tym jeszcze nie słyszałam :)
Trantulo,
“Obyś zył w ciekawych czasach” = starożytne chińskie przekleństwo, czy jakoś tak…
Moje rodzeństwo zaczytuje się ostatnio Pratchettem, więc i ten tom dorwali, aj akurat się nie załapałam, ponoć świetny, jak wszystkie :)
Życie nieustannie zaskakuje, to fakt i chyba w większości przypadkó pzoytywnie.
Mida -- 21.01.2009 - 13:02Trochę sobie potragizowałam.
Ale żeby brat podbierał siostrze babskie książki, o tym jeszcze nie słyszałam :)