Chyba kluczem do Pańskiej wypowiedzi jest tu słowo “korzyść”. Ono może być wielorako rozumiane. Jaką w ogole odnoszą “korzyść” ludzie z pisania blogów? Czy każdy blog pisany jest wyłącznie z samych “wysokich pobudek”? Wyda się, że osobista satysfakcja z popularności bloga jest w istocie bardzo dużą korzyścią dla blogera. W tym sensie nie mogę się zgodzić z tym, że Kataryna nie czerpała korzyści z kontaktów… no właśnie – czy taki np. “Fakt” nie jest aby TABLOIDEM?
Ja oczywiście zgadzam się, że czyn dziennikarzy “Dziennika” był tzw. małym świństwem. Ale przyjąłem już do wiadomości, że świństwa małe i duże, szantaże, przekupstwa i inne takie metody, to standard w tym zawodzie a wspomniana przez Pana “klikalność” jest tutaj zawsze na pierwszym planie. Takie mamy niestety czasy.
A – i jeszcze jedno – czekam tylko aż przezes Jarosław zagrzmi ex cathedra, że za całą sytuację winę ponosi Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Jestem tego prawie pewny i zastanawiam się jedynie kiedy to powie i jakich słów użyje. Ale skoro wszystko zaczęło się od maili młodego Czumy, to jakiś bat się z tego ukręci. I to też będzie takie “małe świństwo”.
@popisowiec
Chyba kluczem do Pańskiej wypowiedzi jest tu słowo “korzyść”. Ono może być wielorako rozumiane. Jaką w ogole odnoszą “korzyść” ludzie z pisania blogów? Czy każdy blog pisany jest wyłącznie z samych “wysokich pobudek”? Wyda się, że osobista satysfakcja z popularności bloga jest w istocie bardzo dużą korzyścią dla blogera. W tym sensie nie mogę się zgodzić z tym, że Kataryna nie czerpała korzyści z kontaktów… no właśnie – czy taki np. “Fakt” nie jest aby TABLOIDEM?
Ja oczywiście zgadzam się, że czyn dziennikarzy “Dziennika” był tzw. małym świństwem. Ale przyjąłem już do wiadomości, że świństwa małe i duże, szantaże, przekupstwa i inne takie metody, to standard w tym zawodzie a wspomniana przez Pana “klikalność” jest tutaj zawsze na pierwszym planie. Takie mamy niestety czasy.
A – i jeszcze jedno – czekam tylko aż przezes Jarosław zagrzmi ex cathedra, że za całą sytuację winę ponosi Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Jestem tego prawie pewny i zastanawiam się jedynie kiedy to powie i jakich słów użyje. Ale skoro wszystko zaczęło się od maili młodego Czumy, to jakiś bat się z tego ukręci. I to też będzie takie “małe świństwo”.
Pozdrawiam,
Zbigniew P. Szczęsny -- 24.05.2009 - 21:03ZS