- prawnicy nie mają klasy – im zawdzięczamy takie prawo, że nie ma w Polsce żadnego przepsiu, który jest jasny i klarowny, bez interpretacyjncyh niedomówień. A on pływają w tym jak przysłowiowy rekin w mętnej wodzie.
Skąd ma Pan informację, że to prawnicy piszą w Polsce prawo? I co to w Pana wyobrażeniu znaczy – być prawnikiem? Podejrzewam, że przenosi Pan obiegowy komunał. Tyle to warte, co info. że kosmici wylądowali w Pionkach.
-->Z. Szczęsny
- prawnicy nie mają klasy – im zawdzięczamy takie prawo, że nie ma w Polsce żadnego przepsiu, który jest jasny i klarowny, bez interpretacyjncyh niedomówień. A on pływają w tym jak przysłowiowy rekin w mętnej wodzie.
Skąd ma Pan informację, że to prawnicy piszą w Polsce prawo? I co to w Pana wyobrażeniu znaczy – być prawnikiem? Podejrzewam, że przenosi Pan obiegowy komunał. Tyle to warte, co info. że kosmici wylądowali w Pionkach.
referent Bulzacki -- 24.05.2009 - 23:13