Cieszę się iż Pan rozumie iż horrendalne stawki prezesów to kradzież, martwi mnie natomiast panskie przyzwolenie takiego szabrunku dla swoich.
Pan by chciał żeby PiSowcy wzięli po parę złotych a po zmianie władzy wasi brali miliony – kilka takich cykli i zostajecie elitą(już jesteście, dzięki dwudziestoletniej kradzieży) przeciwnik natomiast na finansowym poziomie Gwiazdów, Wyszkowskich i Walentynowicz. Cwane skurwielstwo.
Zbigniew P. Szczęsny
Cieszę się iż Pan rozumie iż horrendalne stawki prezesów to kradzież, martwi mnie natomiast panskie przyzwolenie takiego szabrunku dla swoich.
Pan by chciał żeby PiSowcy wzięli po parę złotych a po zmianie władzy wasi brali miliony – kilka takich cykli i zostajecie elitą(już jesteście, dzięki dwudziestoletniej kradzieży) przeciwnik natomiast na finansowym poziomie Gwiazdów, Wyszkowskich i Walentynowicz. Cwane skurwielstwo.
mój nick (gość) -- 24.05.2009 - 21:47