Liban płonie, Tybet płonie,

Wczoraj u Majora napisałem tak:

,,,Majorze, w a wiesz, co jest najgorsze,

że tak naprawdę nikogo to nie obchodzi, tak jak nikogo nie obchodzi Czeczenia, Kurdowie, Darfur itd.
Kiedyś inne tyż narody.

Ty se napiszesz tekst, no zgrabny, no moralnie słuszny, przy okazji se dowalisz Kościołowi, pewnie nawet dobrze, że go piszesz, bo to znak, że nie jestes obojętny.
ja se napiszę komentarz.

Poupajamy się swoją wrażliwością, dobrocią, pamięcią o Tybetańczkavch i innych prześladowanych, inaczej niż jakiś tam polityk czy hierarcha kościelny.
A w sumie gówno z tego wynika.
I tak w gruncie rzeczy cieszymy się, że nam jest fajnie, że nie mamy takich problemów, że żyjemy w wolnym kraju (wbrew pajacom co pokrzykują, że UE to Trzecia Rzesza czy cuś)

A Liban płonie dalej.
I Tybet.
I Kurdystan.
I Czeczenia.
I Darfur.
I Palestyna.

A ja se mogę tylko dzięki temu, że płoną napisać patetyczny tekst, a ty dobry.

Nie wiem czy łapiesz, o co mi chodzi.
W sumie o nic mi nie chodzi, poza tym, że tylko bezradność mnie ogarnia”

No i co?
Da się coś więcej?
Bojkot igrzysk?
Nacisk na Chiny, podpisywanie listów i apeli, jakie są choćby tu:

http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/66157,index.html

A może jest po prostu tak, że niektórzy rodzą się przegrani, niektóre narody rodzą się by żyć w niewoli lub by ulec zagładzie.
I nic nie da się zrobić.

KSU ,,Liban”

No i jeszcze tekst:

,,1. Liban płonie
Bejrut, Trypoli, Sydon, Tyr się palą
Kule napalm masakra bomby wybuchają
Gwiazda dawida i krzyże na sztandarach
Al Fatah i półksiężyc a Liban na kolanach

Ref:
Kolejny rok a Liban płonie
Obłędny taniec nad własnym grobem
W imię Chrystusa i Mahometa
Żywe torpedy giną w płomieniach

2. Zabito pięć tysięcy trudno sprawcę znaleźć
Zabito prezydenta morderca jest nieznany
Czołgi rożnej produkcji złote plaże zorały
Liban płonie w ogniu lecz krwi ciągle mało(...)

Libański cedr usycha lecz krwi ciągle za mało

W Tybecie cedrów nie ma, krwi pewnie też ciągle za mało…

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

grzesiu

Wszystko płonie: Kurdystan, Irak, Palestyna Darfur, ale nie wszędzie są igrzyska. Nie wszędzie jest tak że zjedzie się klasa próżniacza z całego świata (politycy) i będzie piła sobie z dzióbków z tyranami i mordercami.

Grzesiu drogi, moim zdaniem warto cokolwiek mówić by nie utwierdzać próżniaczej klasy w tym co robi

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


łeb mi

płonie .. za dużo wina wczoraj :[

“Elämä on kuin suklaarasia, koskaan ei tiedä mitä saa.”


Panie Grzesiu

nie da się ująć za wszystkimi.

Mnie bardziej interesuje Kosowo czy Bliski Wschód, tam można rozpętać wielki konflikt.

Tybet jest krajem pozbawionym jakiegokolwiek znaczenia z obcą kulturą, plemiennymi stosunkami.
A ludzie wszędzie bija się swoje.
Igła


>Igła

“Tybet jest krajem (...) z obcą kulturą”

dla kogo obcą, dla tego obcą ... :)

pozdrawiam

“Elämä on kuin suklaarasia, koskaan ei tiedä mitä saa.”


W pewnym sensie polemizowałbym

Grzesiu!
Nie chciałbym, abyś na moje słowa od razu zareagował niechęcią. Ale ja na to patrzę historiozoficznie. To trochę przypomina ochronę przyrody czy prawa człowieka we własnym kraju.
Jeszcze niedawno, 40 kilka lat temu prawie cały świat był kolonią, jak nie rzeczywistą, to wpółzależną. Takimi dramatami opleciony był cały świat, wszystkie kontynenty, większe kraje, że nie wspomnę o krajach III Świata. Zobacz, z iloma sprawami ludzkość sobie dała radę, z apartheidem w RPA, Indiami, całą Afryką, Ameryką Południową, Meksykiem. Zaczynamy panować nad chorobami pandemicznymi, nastąpił wzrost zamożności, jest rzeczywista wojna z głodem.
Ja przyznaję, że są jeszcze punkty zapalne, ale one będą wygasać. Tak jak Irak wraca do normy. Bo prawdą jest, że 80 % muzułmanów chce normalnie żyć, nie chcą wybuchów, rannych, zabitych.
Ludzkość momentami jest podła, widać to chociaż teraz po stosunku rządów do Chin, jak pod wpływem koncernów miękną. Ale przypomnij sobie niedawne poczynania Shella, Nike, United Fruit Company.
Świat idzie cały czas ku lepszemu, wolno, ale bez przerwy.


Panie Igło

Pan pozwoli, że się nie zgodzę z pańską opinią. Pewnie dlatego, że nie trawię hipokryzji. W tym politycznej.

Jakoś na wyprzódki nasi politycznu hipokryci biegli, żeby być na pierwszej linii frontu walki o niepodległe albańskie Kosowo, które nigdy nie istniało.
I jeszcze gęby sobie wycierali polską walką o niepodległość, nie widząc, że tym porównaniem się ośmieszają do ostatnich granic.

Teraz, kiedy Tybet jest dokładnie w identycznej sytuacji, w jakiej my byliśmy przez prawie 200 lat, nagle mają zasznurowane gęby. Wydobywają z siebie tylko “politpoprawny” bełkot wzywający (kupa śmiechu, z przewagą kupy) do zaprzestania przemocy.

I mnie się to nie podoba. Wcale.


Odpowiedzi

Hamiltonie, zgoda

Docencie, co do wina, to ja dziś od południa, no, ale spotkanie, przyjaciele dawni obecni, no i wino:0, ale do domu trz było wrócic, bo jutro do pracy:(

Czy obca kultura taka?Czy ja wiem, w każdej kulturze można coś bliskiego znaleźć, poza tym ludzie wszędzie cierpią tak samo, nieważne, czy plemienną kulturę czy nie stanowią.
Igła — 18.03.2008 – 08:57

Torlinie,
ale ja nie twierdzę, że dawniej było lepiej, że świat się degeneruje czy costakiego.Zgadzam się z tobą w sumie, tylko, że to że sie polepsza globalnie, nie znaczy, że nie ma czarnych dziur np. większość terytorium Afryki, no i to jest problem dla ludzkosci.
Tak jak i totalitaryzm, nieważne czy w Iraku czy w Chinach, choć wiadomo, że tego w Chinach nikt nie obali.

Magio, ano Kosowo nie wiedzieć czemu wzbudziło u wielu entuzjazm, znaczy jego powstanie,Tybetańczycy i ich prawo do niepodległości entuzjazmu nie wzbudza…


Grzesiu,

kiedys, dawno temu, mielismy z kolegami i kolezankami zespol punkowy…

no i raz popelnilismy podobny utwor…

no i kolega – co byl basistą – a teraz jest tłumaczem całkiem dobrym, powiedzial – “nie uchodzi…”

Później widziałem kilka konfliktów na własne oczy… i podziwiam tego mojego kolegę basistę – tłumacza. Za to, że gdy byliśmy pankowymi gówniarzami miał tyle w głowie by powiedzieć – “nie uchodzi…”

to taki off topic a propos KSU – choć ich cenię jako lokalnych klasyków gatunku :)

Igrzyska trzeba bojkotowac. A one sie odbeda. To juz wszystko bylo w 1936, 1968, 1980 roku – teraz bedzie w 2008… nihil novi


Subskrybuj zawartość