kiedyś, na jednym filmie historycznym, widziałem (i słyszałem) jak dowódca zachęcał swoich żołnierzy okrzykiem: Naprzód durnie! Myślicie, że będziecie żyli wiecznie?
Coraz częściej się pocieszam, że – nie.
Niech się moje dziecko martwi.
Pozostaję z szacunkiem, choć wychodzę na chwilę
Panie Lorenzo,
kiedyś, na jednym filmie historycznym, widziałem (i słyszałem) jak dowódca zachęcał swoich żołnierzy okrzykiem: Naprzód durnie! Myślicie, że będziecie żyli wiecznie?
Coraz częściej się pocieszam, że – nie.
Niech się moje dziecko martwi.
Pozostaję z szacunkiem, choć wychodzę na chwilę
yayco -- 21.04.2008 - 14:52