Niekiedy zadziwia mnie Pańska arbitralność w niektórych przypadkach. Proponowałem już Panu lekturę książki Thorwalda “Iluzja. Żołnierze rosyjscy w armiach Hitlera” (PWN). Są też zapewne i inne żródła na ten temat.
Zaś co do nitek, to pragnę przypomnieć, że współczesny obrót finansowy odbywa się już od dość dawna w świecie wirtualnym, stąd wymienione przez Pan miasta są siedzibami (co prawda nader imponującymi) korporacji gospodarczych, ale decyzje podejmuje się już w zupełnie inny sposób i niekoniecznie w tych miejscach.
Szanowny Panie Igło
Niekiedy zadziwia mnie Pańska arbitralność w niektórych przypadkach. Proponowałem już Panu lekturę książki Thorwalda “Iluzja. Żołnierze rosyjscy w armiach Hitlera” (PWN). Są też zapewne i inne żródła na ten temat.
Zaś co do nitek, to pragnę przypomnieć, że współczesny obrót finansowy odbywa się już od dość dawna w świecie wirtualnym, stąd wymienione przez Pan miasta są siedzibami (co prawda nader imponującymi) korporacji gospodarczych, ale decyzje podejmuje się już w zupełnie inny sposób i niekoniecznie w tych miejscach.
Lorenzo -- 22.04.2008 - 10:21