Będzie miało wpływ. Jak Pan chwile pomysli i przypomni sobie np. protesty (oraz argumenty) właścicieli małych sklepów przeciwko agresywnej polityce hipermaketów, to Pan będzie wiedział. A jak Pan do tego dołoży ewentualnie problemy rasowe, a potem religijne, to już Pan ma kolejne pola konfliktów.
Polska na razie nie ma mocno wykształconej i silnej ekonomicznej klasy średniej (w przeciwieństwie do Niemców np.). Mamy za to bardzo dużą grupę ludności o niskich dochodach oraz małą grupę o relatywnie bardzo wysokich. Wsadź Pan do tego tygla imigrantów z ich etosem pracy 24 godz./dobę.
Pragne nadmienić, że jedynie wskazuję pewne pola potencjalnych konfliktów, które niekoniecznie muszą odbywać się w formie walki fizycznej. Ale ekonomicznej z pewnością.
Proszę zasięgnąć informacji na temat pozycji Hindusów w RPA, stosunku ludności miejscowej do nich, czy konfliktów gospodarczych w Ameryce Płd. między imigrantami japońskimi, hinduskimi i chińskimi.
Panie Igło Szanowny
Będzie miało wpływ. Jak Pan chwile pomysli i przypomni sobie np. protesty (oraz argumenty) właścicieli małych sklepów przeciwko agresywnej polityce hipermaketów, to Pan będzie wiedział. A jak Pan do tego dołoży ewentualnie problemy rasowe, a potem religijne, to już Pan ma kolejne pola konfliktów.
Polska na razie nie ma mocno wykształconej i silnej ekonomicznej klasy średniej (w przeciwieństwie do Niemców np.). Mamy za to bardzo dużą grupę ludności o niskich dochodach oraz małą grupę o relatywnie bardzo wysokich. Wsadź Pan do tego tygla imigrantów z ich etosem pracy 24 godz./dobę.
Pragne nadmienić, że jedynie wskazuję pewne pola potencjalnych konfliktów, które niekoniecznie muszą odbywać się w formie walki fizycznej. Ale ekonomicznej z pewnością.
Proszę zasięgnąć informacji na temat pozycji Hindusów w RPA, stosunku ludności miejscowej do nich, czy konfliktów gospodarczych w Ameryce Płd. między imigrantami japońskimi, hinduskimi i chińskimi.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 22.04.2008 - 12:53