Z p. Prof. Środa to w ogóle dziwna historia. Zastanawiam się, czy w ewolucji jej poglądów nie odegrały roli jakies doświadczenia rodzinne. Podobna sytuacja była z też profesor Utą Ranke-Heinemann. Otóż Pani Uta jest filozofką katolicką, która poszła na wojne z Kościołem, co wśród niemieckich filozofów katolickich nie jest jakąś niezwykłą rzeczą. Szczególnie zaś zaangażowała się w problemy kobiet w kontekście działalności KK ( np. “Eunuchy do raju”, chyba ta książka wyszła w Polsce).
Ciekawostką są powiązania rodzinne pani profesor: oto jest ona córką byłego prezydenta Niemiec, a przez bodaj męża jest spowinowacona z Prymasem Glempem. Nie wiem, czy te powinowactwa maja jakis zwiźek z jej działalnością, ale w jej tekstach można znaleźć pewne odniesienia związane z hierarchią etc.
Szanowny Grzesiu
Z p. Prof. Środa to w ogóle dziwna historia. Zastanawiam się, czy w ewolucji jej poglądów nie odegrały roli jakies doświadczenia rodzinne. Podobna sytuacja była z też profesor Utą Ranke-Heinemann. Otóż Pani Uta jest filozofką katolicką, która poszła na wojne z Kościołem, co wśród niemieckich filozofów katolickich nie jest jakąś niezwykłą rzeczą. Szczególnie zaś zaangażowała się w problemy kobiet w kontekście działalności KK ( np. “Eunuchy do raju”, chyba ta książka wyszła w Polsce).
Ciekawostką są powiązania rodzinne pani profesor: oto jest ona córką byłego prezydenta Niemiec, a przez bodaj męża jest spowinowacona z Prymasem Glempem. Nie wiem, czy te powinowactwa maja jakis zwiźek z jej działalnością, ale w jej tekstach można znaleźć pewne odniesienia związane z hierarchią etc.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 16.05.2008 - 11:18