,, Jesli wolno dramatyzowac okrutnie przesladowanym katolikom w PLu (mowa o RP 4.5) to wolno dramatyzowac predstawicielkom ateistycznych feministek.”
Oczywiście wolno każdemu, tyle, że pytam jaki to związek ma z rzeczywistością?
bajki katolików a’la Paliwoda o tym jak ich prześladują niczym w Sudanie czy innych Chinach to mnie i zniesmaczają i śmieszą, podobnie bajki o tym, że ludzie wyjeżdżają z Polski z powodu klimatu tu panującego (Środa nie mówiła o gejach akurat tylko ogólnie)
,,Grzes pisze o braku oddechu: “
Nie ja, pani M. Środa.
,,W takiej np Parii Konserwatywnej w UK zdolali sie juz chyba wyleczyc z homofobii i spychania kobiet do garow. dyskurs polityczny nie zawiera stwierdzen ‘prostytutki nie mozna zgwalcic’ ani zaaobserwowanych na TXT okreslen ze Krawczyk jak raz chciala sie sprzedac za posade/$$$ to juz nijak wykorzystywana seksualnie po wieki wiekow byc nie moze, bo widocznie jest q… z definicji a Leppero to naiwniak-misiaczek przez hetere owa okrutnie wykorzystywany.”
Masz rację, w POlsce politycy mówią rzeczy okropne często ( o homoseksualistach, kobietach, feminsitkach itd), no, ale to nie tylko nasza przypałość, w każdym kraju są jacyś skrajni politycy/partie, zdarza im się tyż rządzić (np.w Austrii haider)
“No wiec ja za Sroda powiem ze to oddech zapiera. Zapiera nie to ze ktos tam cos na blogu skrobnie tylko ze stwierdzenia owe glebokie IMHO mozna napotkac na parkiecie Sejmu, i w mediach uznawanych z jakiegos powodu za powazne. “
Tu się zgadzam stuprocentowo, tylko nie masz wrażenia, że to bardziej wyraz prymitywizmu a;la Lepper niż jakichś skrajnych poglądów czy wpływu tradycjonalizxmu czy religii katolickiej.
“Niemcy np. nie slyna z wyjatkowo agresywnej homofobii ale o dziwo od lat cale tlumy lesbijek i gejow sciagaja z miejsc bardzie tradycjonalnych (np. Bavaria) np. do bardziej liberalnego Berlina wypowiadajac przy tym slowa Srody (slyszalem osobiscie od osob ktore takowego przemieszczenia dokonaly). Podobnie w USA jak sie jest lesbijka posrodku Oklahomy to sie czesto bierze tobol zapakowuje Honde i rusza w rejony przyjemniejsze dla lesbijek w uzytkowaniu. “
No, ale to logiczne, każdy szuka bardziej przyjaznego miejswca, w Polsce homoseksualistom też pewnie lepiej mieszka się w Warszawie np. niż na zapdłej wsi, gdzie choćby do Kościoła za rekę z partnerem nie pójdą:)
“Nie mam pojecia jak masowy jest wyjazd polskich gejow do Angli (zero kontaktu) ale jako ze polskie gejowskie dzielnice nie sa mi znane to postawilbym na to ze Sroda ma tu racje. “
Tyle, że Środa nie mówiła o gejach, mówiła ogólnie, o ucieczkach z powodu złego klimatu z Polski.
Znam trochę osób co wyjechały, żadna nie wyjechała z powodu domniemanego przesladowania przez religię czy ideologię.
re zakupy niedzielne: sprawa dyskusyjna, jako ze w porownaniu z innymi nacjami pracujemy ponoc dluzej. Z drugiej strony zmierzamy ponoc w kierunku rynkowego liberalizmu, z ochrona praw pracownika ale nie z dyktowaniem kiedy i co ma byc otwarte. Jesli mnie takowa fantazyja najdzie a i innych podobnie nastrojowi chwili ulegajacych spotkam (oraz chetnego wlasciciela kina oczywiscie) to powinnismy miec okazje obejrzec film w kinie czy to w Zaduszki, czy Boze Narodzenie a nie zeby mi sejm dyktowal kiedy wolno i kupowac bulki, sluchac jazzu na zywca albo ogladac wyuzdanego Greenewaya. “
No i zgadzam się, mnie wkurza strasznie, że np. w niedzielę se nie mogę pójść do biblioteki czy że w jakieś święta są pozamykane sklepy, tyle, że znowu choćby to samo jest w Niemczech.
A i nie wiem, jak w te 12 dni wolnych, ale z tego co wiem w niedzielę knajp, kin, teatrów nigdy nikt zamykac nie chciał, chodziło o supermarkety.
Znam osoby, co np. Wielki Piątek w knajpie spędzają, gdy tymczasem w Niemczech sobie w wielki PIatek zakupów nie zrobisz, bo pozamykane jest wszystko.
re swieta koscielne:
“jakims dziwnym trafem inne kraje moga sie bez nich obejsc, i nie mowimy tutaj o wyznawcach Wishnu. Widac obowiazkowe ich swietowanie poza praca nie jest takze katolikom w owych krajach konieczne do zbawienia natomiast jak widac Sila Wyzsza obywateli PLu do niebios nie przepusci jesli w okresie swiat owych beda onie pracowac zamiast bogobojnie spijac piwo na rodziny lonie (== sprawdz ilu ludzi z populacji ogolnej dociera do kosciolow w okresie owych swiat). “
Ale przecież w Polsc ejest dosłownie kilka świąt kościelnych, gdzy jest ustawowo wolne i c może być uciązliwe czasem, czesto jest to uwarunkowane przez tradycję np. 1 Listopada .
Na pewno nie przybywa jakichś nowych wolnych świąt, co twierdziła pani Środa.
Co do sprawdzania, to ich sprawa, nie zamierzam nikomu narzucać sposobu świętowania czy nieświętowania.
“KK/chadecy zdolali zagospodarowac cale polacie przestrzeni publicznej w ciagu ostatnich 20tu prawie lat, zwykle polityka faktow dokonanych, tak ze zwolennikom rozdzialu religii od struktur panstwowych nie pozostaje nic innego tylko oponowanie kiedy powstaje na ich oczach kolejny przyczolek KK. “
częściowa zgoda, tyle, że ja nie obwiniam o to Kościoła, tylko polityków.
KOsciól po częsci rozumiem, każdy chce miec więcej, każdy chce mieć rząd dusz, zaś tchórzliwi polityc i z leej i z prawej na to idą.
To błąd.
BO jak pewnie się domyślasz, jestem za rozdziałem Kościoła od państwa, nie uważam, by religia powinna być w szkołach (choć jak już jest, to kiedyś opowiedziałem się za wliczaniem jej do średniej czyli traktowaniem jak normalnego przedmiotu), uważam, że rząd, sejm, nie powinien uważać głosu hierarchów za ważny, wkurzało mnie strasznie podlizywanie się goszczenie w RM itd.
Tyle, że mówię, nie dziwi mnie, (choć oceniam to negatywnie, )że Kościól chce poszerzać swoje wpływy, dziwi mnie, że politycy się godzą na to bez problemu.
pzdr
“Dziwi mnie iz kogos moze dziwic Srody (prosze wybaczyc) wqurv-e na sytuacje takowa.”
Wkurwienie nie dziwi, krytyka mnie nie dziwi.
Dziwi mnie pogarda , zacietrzewienie i poczucie wyższości, a wszystko to wyczułem krótkiej wypowiedzi.
Może po prostu pani Środa ma taki nieprzyjemny sposób bycia albo ja jestem nadwrażliwy.
Mtwapa,
ciesże się że się pojawiłeś.
Idźmy po kolei:
,, Jesli wolno dramatyzowac okrutnie przesladowanym katolikom w PLu (mowa o RP 4.5) to wolno dramatyzowac predstawicielkom ateistycznych feministek.”
Oczywiście wolno każdemu, tyle, że pytam jaki to związek ma z rzeczywistością?
bajki katolików a’la Paliwoda o tym jak ich prześladują niczym w Sudanie czy innych Chinach to mnie i zniesmaczają i śmieszą, podobnie bajki o tym, że ludzie wyjeżdżają z Polski z powodu klimatu tu panującego (Środa nie mówiła o gejach akurat tylko ogólnie)
,,Grzes pisze o braku oddechu: “
Nie ja, pani M. Środa.
,,W takiej np Parii Konserwatywnej w UK zdolali sie juz chyba wyleczyc z homofobii i spychania kobiet do garow. dyskurs polityczny nie zawiera stwierdzen ‘prostytutki nie mozna zgwalcic’ ani zaaobserwowanych na TXT okreslen ze Krawczyk jak raz chciala sie sprzedac za posade/$$$ to juz nijak wykorzystywana seksualnie po wieki wiekow byc nie moze, bo widocznie jest q… z definicji a Leppero to naiwniak-misiaczek przez hetere owa okrutnie wykorzystywany.”
Masz rację, w POlsce politycy mówią rzeczy okropne często ( o homoseksualistach, kobietach, feminsitkach itd), no, ale to nie tylko nasza przypałość, w każdym kraju są jacyś skrajni politycy/partie, zdarza im się tyż rządzić (np.w Austrii haider)
“No wiec ja za Sroda powiem ze to oddech zapiera. Zapiera nie to ze ktos tam cos na blogu skrobnie tylko ze stwierdzenia owe glebokie IMHO mozna napotkac na parkiecie Sejmu, i w mediach uznawanych z jakiegos powodu za powazne. “
Tu się zgadzam stuprocentowo, tylko nie masz wrażenia, że to bardziej wyraz prymitywizmu a;la Lepper niż jakichś skrajnych poglądów czy wpływu tradycjonalizxmu czy religii katolickiej.
“Niemcy np. nie slyna z wyjatkowo agresywnej homofobii ale o dziwo od lat cale tlumy lesbijek i gejow sciagaja z miejsc bardzie tradycjonalnych (np. Bavaria) np. do bardziej liberalnego Berlina wypowiadajac przy tym slowa Srody (slyszalem osobiscie od osob ktore takowego przemieszczenia dokonaly). Podobnie w USA jak sie jest lesbijka posrodku Oklahomy to sie czesto bierze tobol zapakowuje Honde i rusza w rejony przyjemniejsze dla lesbijek w uzytkowaniu. “
No, ale to logiczne, każdy szuka bardziej przyjaznego miejswca, w Polsce homoseksualistom też pewnie lepiej mieszka się w Warszawie np. niż na zapdłej wsi, gdzie choćby do Kościoła za rekę z partnerem nie pójdą:)
“Nie mam pojecia jak masowy jest wyjazd polskich gejow do Angli (zero kontaktu) ale jako ze polskie gejowskie dzielnice nie sa mi znane to postawilbym na to ze Sroda ma tu racje. “
Tyle, że Środa nie mówiła o gejach, mówiła ogólnie, o ucieczkach z powodu złego klimatu z Polski.
Znam trochę osób co wyjechały, żadna nie wyjechała z powodu domniemanego przesladowania przez religię czy ideologię.
re zakupy niedzielne: sprawa dyskusyjna, jako ze w porownaniu z innymi nacjami pracujemy ponoc dluzej. Z drugiej strony zmierzamy ponoc w kierunku rynkowego liberalizmu, z ochrona praw pracownika ale nie z dyktowaniem kiedy i co ma byc otwarte. Jesli mnie takowa fantazyja najdzie a i innych podobnie nastrojowi chwili ulegajacych spotkam (oraz chetnego wlasciciela kina oczywiscie) to powinnismy miec okazje obejrzec film w kinie czy to w Zaduszki, czy Boze Narodzenie a nie zeby mi sejm dyktowal kiedy wolno i kupowac bulki, sluchac jazzu na zywca albo ogladac wyuzdanego Greenewaya. “
No i zgadzam się, mnie wkurza strasznie, że np. w niedzielę se nie mogę pójść do biblioteki czy że w jakieś święta są pozamykane sklepy, tyle, że znowu choćby to samo jest w Niemczech.
A i nie wiem, jak w te 12 dni wolnych, ale z tego co wiem w niedzielę knajp, kin, teatrów nigdy nikt zamykac nie chciał, chodziło o supermarkety.
Znam osoby, co np. Wielki Piątek w knajpie spędzają, gdy tymczasem w Niemczech sobie w wielki PIatek zakupów nie zrobisz, bo pozamykane jest wszystko.
re swieta koscielne:
“jakims dziwnym trafem inne kraje moga sie bez nich obejsc, i nie mowimy tutaj o wyznawcach Wishnu. Widac obowiazkowe ich swietowanie poza praca nie jest takze katolikom w owych krajach konieczne do zbawienia natomiast jak widac Sila Wyzsza obywateli PLu do niebios nie przepusci jesli w okresie swiat owych beda onie pracowac zamiast bogobojnie spijac piwo na rodziny lonie (== sprawdz ilu ludzi z populacji ogolnej dociera do kosciolow w okresie owych swiat). “
Ale przecież w Polsc ejest dosłownie kilka świąt kościelnych, gdzy jest ustawowo wolne i c może być uciązliwe czasem, czesto jest to uwarunkowane przez tradycję np. 1 Listopada .
Na pewno nie przybywa jakichś nowych wolnych świąt, co twierdziła pani Środa.
Co do sprawdzania, to ich sprawa, nie zamierzam nikomu narzucać sposobu świętowania czy nieświętowania.
“KK/chadecy zdolali zagospodarowac cale polacie przestrzeni publicznej w ciagu ostatnich 20tu prawie lat, zwykle polityka faktow dokonanych, tak ze zwolennikom rozdzialu religii od struktur panstwowych nie pozostaje nic innego tylko oponowanie kiedy powstaje na ich oczach kolejny przyczolek KK. “
częściowa zgoda, tyle, że ja nie obwiniam o to Kościoła, tylko polityków.
KOsciól po częsci rozumiem, każdy chce miec więcej, każdy chce mieć rząd dusz, zaś tchórzliwi polityc i z leej i z prawej na to idą.
To błąd.
BO jak pewnie się domyślasz, jestem za rozdziałem Kościoła od państwa, nie uważam, by religia powinna być w szkołach (choć jak już jest, to kiedyś opowiedziałem się za wliczaniem jej do średniej czyli traktowaniem jak normalnego przedmiotu), uważam, że rząd, sejm, nie powinien uważać głosu hierarchów za ważny, wkurzało mnie strasznie podlizywanie się goszczenie w RM itd.
Tyle, że mówię, nie dziwi mnie, (choć oceniam to negatywnie, )że Kościól chce poszerzać swoje wpływy, dziwi mnie, że politycy się godzą na to bez problemu.
pzdr
“Dziwi mnie iz kogos moze dziwic Srody (prosze wybaczyc) wqurv-e na sytuacje takowa.”
grześ -- 16.05.2008 - 17:50Wkurwienie nie dziwi, krytyka mnie nie dziwi.
Dziwi mnie pogarda , zacietrzewienie i poczucie wyższości, a wszystko to wyczułem krótkiej wypowiedzi.
Może po prostu pani Środa ma taki nieprzyjemny sposób bycia albo ja jestem nadwrażliwy.