Nie zawsze chodzi o to, o co chodzi. A czasem właśnie chodzi.
Ja się zgubiłam już jakiś czas temu.
Pan się tu, zupełnie jak ja, z rozwiązaniami pcha .
Pozdrawiam Pana dziwiąc się coraz bardziej, że tak często Pan pisze to, co i ja mogłabym napisać.
Panie Arturze
Nie zawsze chodzi o to, o co chodzi. A czasem właśnie chodzi.
Ja się zgubiłam już jakiś czas temu.
Pan się tu, zupełnie jak ja, z rozwiązaniami pcha .
Pozdrawiam Pana dziwiąc się coraz bardziej, że tak często Pan pisze to, co i ja mogłabym napisać.
Gretchen -- 28.10.2008 - 22:29