Też tak myślę, że damy sobie radę.
Zarzuty Panie Arturze to codzienna codzienność, nie sądzi Pan?
Oj takie zarzuty co to nam w swoim czasie, w innym miejscu, postawiono, to jednak chyba nie codzienność.
Mówiąc szczerze to nawet czuje się w pewnym sensie pominięty i zlekceważony. Żadnych lemingów i takich tam…
No cóż, pewnie wcześniej czy później i tak się doczekam ;-)
pozdrawiam ak
Pani Gretchen
Też tak myślę, że damy sobie radę.
Zarzuty Panie Arturze to codzienna codzienność, nie sądzi Pan?
Oj takie zarzuty co to nam w swoim czasie, w innym miejscu, postawiono, to jednak chyba nie codzienność.
Mówiąc szczerze to nawet czuje się w pewnym sensie pominięty i zlekceważony. Żadnych lemingów i takich tam…
No cóż, pewnie wcześniej czy później i tak się doczekam ;-)
pozdrawiam ak
Artur Kmieciak -- 29.10.2008 - 23:04