Kiedy Marszałek Sejmu Jarosław Kalinowski objął patronat nad obchodami 65 rocznicy ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów z OUN – UPA dyżurny dziennikarz z GazWyb zaatakował Go właśnie tym argumentem. Marszałek bronił się przed tym oskarżeniem o rozkręcanie spirali nienawiści dość nieporadnie, to oczywiście moja opinia. Mój wniosek o utworzenie polsko-ukraińskiego Yad Vashem dotarł na biurko Marszałka, o czym sekretariat mnie zapewnił. Ale nie dostałem odpowiedzi.
Podobnie moja znajoma nacjonalistka, wmawiała mi, że potępiając zbrodnie nacjonalistów wyrażam swoją nienawiść do narodu ukraińskiego. Że cały naród polski nienawidził nacji ukraińskiej i nacja ukraińska potrafiła odpłacić za swioje krzywdy. Ciągle ta tendencja do zapędzania narodów w jednolite stada, które mają kolektywną wolę, kolektywne identyczne przekonania itd itp.
To chyba problem dla psychologa. Uważam naród ukraiński za taki sam naród jak inne, na pewno nie zbrodniczy. Poszczególni przedstawiciele narodu ukraińskiego obecnie docierają do informacji o przerażającym okrucieństwie ludobójstwa dokonanego przez OUN – UPA. Reakcje muszą być różne, tak jak różni są ludzie. Jest więc niedowierzanie, usprawiedliwianie, potępianie. Jurek.cy też musi sobie z tym jakoś poradzić. Tu sobie przypominam, jak na stronie Werhowyny – Wortal Ukraińców i Łemków – chyba w ramach terapii grupowej – wklejano współczesne doniesienia kryminalne o szczególnie makabrycznych zbrodniach – morderstwach – popełnianych przez Polaków. Miało to niby znaczyć – oskarżacie nas, Ukraińców, zobaczcie, jaki sami jesteście.
Proszę Jurka.cy, także moją znajomą nacjonalistkę, aby nie generalizowali, nie uogólniali. Niechaj za swoje czyny odpowiada konkretny sprawca. Kiedy Jan Kowalski popełni zbrodnię, to do ciupy idzie Jan Kowalski, kiedy Jan Nowak – to Jan Nowak, a nie wszyscy Kowalscy, Nowakowie…
Odrzućmy odpowiedzialność zbiorową, będzie łatwiej się porozumieć.
+
Podpisuję się pod tym tekstem.
A w skrócie do Jurka, sprawiedliwość i pamięć to nie zemsta, wybaczenie i zapomnienie krzywd to piękna rzecz, ale nie możesz wybaczać w cudzym imieniu.
Panie Wiesławie,
Kiedy Marszałek Sejmu Jarosław Kalinowski objął patronat nad obchodami 65 rocznicy ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów z OUN – UPA dyżurny dziennikarz z GazWyb zaatakował Go właśnie tym argumentem. Marszałek bronił się przed tym oskarżeniem o rozkręcanie spirali nienawiści dość nieporadnie, to oczywiście moja opinia. Mój wniosek o utworzenie polsko-ukraińskiego Yad Vashem dotarł na biurko Marszałka, o czym sekretariat mnie zapewnił. Ale nie dostałem odpowiedzi.
Podobnie moja znajoma nacjonalistka, wmawiała mi, że potępiając zbrodnie nacjonalistów wyrażam swoją nienawiść do narodu ukraińskiego. Że cały naród polski nienawidził nacji ukraińskiej i nacja ukraińska potrafiła odpłacić za swioje krzywdy. Ciągle ta tendencja do zapędzania narodów w jednolite stada, które mają kolektywną wolę, kolektywne identyczne przekonania itd itp.
To chyba problem dla psychologa. Uważam naród ukraiński za taki sam naród jak inne, na pewno nie zbrodniczy. Poszczególni przedstawiciele narodu ukraińskiego obecnie docierają do informacji o przerażającym okrucieństwie ludobójstwa dokonanego przez OUN – UPA. Reakcje muszą być różne, tak jak różni są ludzie. Jest więc niedowierzanie, usprawiedliwianie, potępianie. Jurek.cy też musi sobie z tym jakoś poradzić. Tu sobie przypominam, jak na stronie Werhowyny – Wortal Ukraińców i Łemków – chyba w ramach terapii grupowej – wklejano współczesne doniesienia kryminalne o szczególnie makabrycznych zbrodniach – morderstwach – popełnianych przez Polaków. Miało to niby znaczyć – oskarżacie nas, Ukraińców, zobaczcie, jaki sami jesteście.
Proszę Jurka.cy, także moją znajomą nacjonalistkę, aby nie generalizowali, nie uogólniali. Niechaj za swoje czyny odpowiada konkretny sprawca. Kiedy Jan Kowalski popełni zbrodnię, to do ciupy idzie Jan Kowalski, kiedy Jan Nowak – to Jan Nowak, a nie wszyscy Kowalscy, Nowakowie…
Odrzućmy odpowiedzialność zbiorową, będzie łatwiej się porozumieć.
+
Podpisuję się pod tym tekstem.
A w skrócie do Jurka, sprawiedliwość i pamięć to nie zemsta, wybaczenie i zapomnienie krzywd to piękna rzecz, ale nie możesz wybaczać w cudzym imieniu.
grześ -- 23.05.2009 - 15:33