Niektóre, wyrwane z kontekstu, się przewinęły. Tu – większa całość:
Pierwsze wizje Szatana – apokaliptyka żydowska i chrześcijańska
W najwcześniejszych fragmentach Biblii hebrajskiej Bóg jest odpowiedzialny zarówno za dobro, jak i zło. Bernard McGinn w swojej znaczącej pracy , „Antychryst; Dwa tysiące lat fascynacji człowieka złem” (Warszawa 1998) prezentującej historię wizji Antychrysta i Szatana w kulturze i teologii wskazuje dwa bardzo wyraziste cytaty. W Księdze Powtórzonego Prawa (32,39) Jahwe obwieszcza: „Patrzcie teraz, że Ja jestem, Ja jeden, i nie ma ze mną żadnego boga. Ja zabijam i Ja sam ożywiam, Ja ranię i Ja sam uzdrawiam, i nikt z mojej ręki nie uwalnia” . Izajasz z kolei pisze: „Jam jest Jahwe i nie ma innego. Ja przynoszę światło i stwarzam ciemność, Ja daję zadowolenie i stwarzam zło, Ja, Jahwe, czynię to wszystko”. Elementy świadczące o istnieniu boskiego przeciwnika pojawiają się stopniowo w późniejszych tekstach – np. w postaci Lewiatana (m.in. w Psalmach 3,8, czy 7,12). Biblijna geneza postaci Szatana opiera się na żydowskim micie o aniele, który w imieniu Jahwe miał oskarżać ludzi i wymierzać im kary za grzechy. Jak pamiętamy – hebrajski czasownik „satan” znaczy „sprzeciwiać się”. Słowo to w formie rzeczownikowej oznacza w Biblii boskiego przeciwnika – może nim być zarówno człowiek jak i anioł. Należy zwrócić uwagę na fakt, że w Księdze Hioba (np. 1,6) Szatan należy do dworu Jahwe. Dopiero kolejne teksty wskazują na postępujące jego uniezależnianie się od Boga. Aż do momentu, gdy jako jego niebiański przeciwnik łączy się w jedno ze swoimi ludzkimi odpowiednikami, których Żydzi widzieli w kolejnych prześladujących ich władcach m.in. Rzymu i Babilonu, co później przejmą chrześcijanie.
Wprowadzili oni istotny nowy element. Postać anty – Mesjasza, czyli Antychrysta. Miał to być człowiek, w którego Szatan tchnie swą moc w sposób przedrzeźniający błogosławieństwo Syna Człowieczego. Apokaliptyka chrześcijańska rozwija tę wizję w latach 200 – 500 n.e.
Gdy w 587 r. p.n.e. Babilończycy zdobywając Jerozolimę zniszczyli Świątynię Salomona i wielu z pozostałych przy życiu Żydów deportowali do Babilonu – wszystko wskazywało na koniec narodu żydowskiego. Jednak, kiedy Jerozolima przeszła pod władanie tolerancyjnych Persów wygnańcy wrócili i zbudowali Drugą Świątynię (ok. 536 – 515 p.n.e.). Była ona ośrodkiem judaizmu do momentu wkroczenia Rzymian i zniszczenia Jerozolimy (70 r. n.e.).
Wcześniej jednak nastąpił podbój Persji przez Aleksandra Wielkiego (356 – 323 p.n.e.), co zrewolucjonizowało żydowską myśl religijną. Znalezienie się w helleńskiej strefie kulturalnej zaowocowało wymieszaniem się tradycji żydowskiej z helleńską. Jedną z form reakcji judaizmu na postępującą hellenizację był rozkwit nowej formy literatury religijnej. Pojawiły się „apokalipsy” (apokalipsa – „objawienie”). Są to teksty niosące przesłanie z „boskiego świata” kierowane do wierzącej społeczności. Jest to forma literacka charakterystyczna do świata hellenistycznego. Żydzi nadali jej jednak swój, specyficzny charakter. Przejawia się on w mieszaniu legend i prawdziwej historii opartemu na symbolice archetypowej. Przykładowo – rządy władców babilońskich, mediańskich, perskich i hellenistycznych zaowocowały wizją czterech bestii w siódmym rozdzale jednej z najważniejszych apokalips – Księdze Daniela. Królestwo Greków jest tam (Księga Daniela – 7,7 i 19,20) ukazane pod postacią Smoka Chaosu. Z czasem wizja ta nabrała znaczenia symbolicznego – oderwanego od doczesności. Dzięki temu walka społeczności Izraela z prześladowcami otrzymała fundametalne znaczenie – stając się elementem wiecznych zmagań dobra ze złem. Stopniowo też krystalizował się obraz postaci Szatana.
Mc Ginn przytacza przykład tego procesu zestawiając konkretne fakty zawarte w Drugiej Księdze Samuela oraz w późniejszej Pierwszej Księdze Kronik. Opisana w dwudziestym czwartym rozdziale Drugiej Ksiegi Samuela decyzja Dawida o przeprowadzeniu spisu Izraelitów była po prostu ciężkim grzechem. W Pierwszej Księdze Kronik (21,1 – 17) czytamy jednak m.in: „Powstał szatan przeciwko Izraelowi i pobudził Dawida, żeby policzył lud Izraela”. Jest to najwcześniejszy (ok. 400 r. p.n.e.) fragment Biblii hebrajskiej przedstawiający Szatana, jako byt niezależny od Jahwe. Motyw postaci boskiego przeciwnika zyskuje bardzo plastyczne kształty w kolejnych apokalipsach – począwszy od uznanej za najstarszy przykład tej formy literackiej I Księgi Henocha napisanej prawdopodobnie w połowie III w. p.n.e. Bardziej szczegółowo – w kontekście znaczenia Henocha dla doktryny Kościoła Szatana – zaprezentuję ją w części „Magia La Veya – Klucze Henochiańskie”.
Wielki wpływ na kształtowanie się wizji Szatana mają wierzenia tzw. społeczności Qumran powstałej na pustyni judejskiej w pobliżu Morza Martwego. Pomiędzy 1947 i 1956 rokiem archeologowie odkryli zwoje, które mieszkańcy Qumran ukryli przed Rzymianami w jaskiniach prawdopodobnie ok. 68 r n.e. Społeczność ta składała się z esseńczyków, którzy w II w. p.n.e. zrywając z hierarchią Świątyni w Jerozolimie udali się na pustynię pod wodzą człowieka, którego zwali Nauczycielem Prawości. Esseńczycy byli przekonani, że kapłani ulegli demoralizacji. Do takiej postawy skłoniło ich prawdopodobnie zabójstwo kapłana Oniasza III (ok. 170 r. p.n.e) oraz postępujący proces hellenizacji Żydów. Ze znalezionych zwojów wynika, że przeciwnikiem Nauczyciela Prawości był Nauczyciel Kłamstwa, a później Nieprawy Kapłan (McGinn przypuszcza, że są to postaci historyczne). Mieszkańcy Qumran rozwinęli motyw związku między rywalizacją „dobrych” i „złych” przywódców, a dualizmem etycznym i metafizycznym. Historia jest w takim ujęciu nieustanną walką między siłami dobra – tak ludźmi, jak i aniołami, a ludzkimi i anielskimi przestawicielami zła dowodzonymi przez Beliala, Księcia Demonów. Esseńczycy wierzyli, że wśród „Synów Beliala” są również ludzie – będący apokaliptycznymi wrogami Jahwe i posiadający cechy „antymesjaszy”.
Również wizje ludzkich i niebiańskich przeciwników Jahwe obecne we właściwym judaiźmie wciąż nabierały charakteru stanowiącego fundament późniejszej legendy Szatana i Antychrysta. Podobnie, jak wcześniej – wydarzenia historyczne zyskiwały znaczenie mistyczne. W czternastym rozdziale swej księgi (14,12 – 13) Izajasz pisze o królu Babilonu (prawdopodobnie Nabuchodonozorze, lub Nabonidasie), który chciał za życia wstąpić w niebiosa: „Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki (hehel ben-szahar)? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: ‘Wstąpię na niebiosa, powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron‘”. Ten pełen pychy władca w przekładzie Wulgaty otrzymał imię Lucyfer, które chrześcijanie odnieśli do postaci Szatana uznając powyższy opis za mistyczną wizję anielskiego upadku.
Zgodnie z zapowiedzią
Niektóre, wyrwane z kontekstu, się przewinęły. Tu – większa całość:
Pierwsze wizje Szatana – apokaliptyka żydowska i chrześcijańska
W najwcześniejszych fragmentach Biblii hebrajskiej Bóg jest odpowiedzialny zarówno za dobro, jak i zło. Bernard McGinn w swojej znaczącej pracy , „Antychryst; Dwa tysiące lat fascynacji człowieka złem” (Warszawa 1998) prezentującej historię wizji Antychrysta i Szatana w kulturze i teologii wskazuje dwa bardzo wyraziste cytaty. W Księdze Powtórzonego Prawa (32,39) Jahwe obwieszcza: „Patrzcie teraz, że Ja jestem, Ja jeden, i nie ma ze mną żadnego boga. Ja zabijam i Ja sam ożywiam, Ja ranię i Ja sam uzdrawiam, i nikt z mojej ręki nie uwalnia” . Izajasz z kolei pisze: „Jam jest Jahwe i nie ma innego. Ja przynoszę światło i stwarzam ciemność, Ja daję zadowolenie i stwarzam zło, Ja, Jahwe, czynię to wszystko”. Elementy świadczące o istnieniu boskiego przeciwnika pojawiają się stopniowo w późniejszych tekstach – np. w postaci Lewiatana (m.in. w Psalmach 3,8, czy 7,12). Biblijna geneza postaci Szatana opiera się na żydowskim micie o aniele, który w imieniu Jahwe miał oskarżać ludzi i wymierzać im kary za grzechy. Jak pamiętamy – hebrajski czasownik „satan” znaczy „sprzeciwiać się”. Słowo to w formie rzeczownikowej oznacza w Biblii boskiego przeciwnika – może nim być zarówno człowiek jak i anioł. Należy zwrócić uwagę na fakt, że w Księdze Hioba (np. 1,6) Szatan należy do dworu Jahwe. Dopiero kolejne teksty wskazują na postępujące jego uniezależnianie się od Boga. Aż do momentu, gdy jako jego niebiański przeciwnik łączy się w jedno ze swoimi ludzkimi odpowiednikami, których Żydzi widzieli w kolejnych prześladujących ich władcach m.in. Rzymu i Babilonu, co później przejmą chrześcijanie.
Wprowadzili oni istotny nowy element. Postać anty – Mesjasza, czyli Antychrysta. Miał to być człowiek, w którego Szatan tchnie swą moc w sposób przedrzeźniający błogosławieństwo Syna Człowieczego. Apokaliptyka chrześcijańska rozwija tę wizję w latach 200 – 500 n.e.
Gdy w 587 r. p.n.e. Babilończycy zdobywając Jerozolimę zniszczyli Świątynię Salomona i wielu z pozostałych przy życiu Żydów deportowali do Babilonu – wszystko wskazywało na koniec narodu żydowskiego. Jednak, kiedy Jerozolima przeszła pod władanie tolerancyjnych Persów wygnańcy wrócili i zbudowali Drugą Świątynię (ok. 536 – 515 p.n.e.). Była ona ośrodkiem judaizmu do momentu wkroczenia Rzymian i zniszczenia Jerozolimy (70 r. n.e.).
Wcześniej jednak nastąpił podbój Persji przez Aleksandra Wielkiego (356 – 323 p.n.e.), co zrewolucjonizowało żydowską myśl religijną. Znalezienie się w helleńskiej strefie kulturalnej zaowocowało wymieszaniem się tradycji żydowskiej z helleńską. Jedną z form reakcji judaizmu na postępującą hellenizację był rozkwit nowej formy literatury religijnej. Pojawiły się „apokalipsy” (apokalipsa – „objawienie”). Są to teksty niosące przesłanie z „boskiego świata” kierowane do wierzącej społeczności. Jest to forma literacka charakterystyczna do świata hellenistycznego. Żydzi nadali jej jednak swój, specyficzny charakter. Przejawia się on w mieszaniu legend i prawdziwej historii opartemu na symbolice archetypowej. Przykładowo – rządy władców babilońskich, mediańskich, perskich i hellenistycznych zaowocowały wizją czterech bestii w siódmym rozdzale jednej z najważniejszych apokalips – Księdze Daniela. Królestwo Greków jest tam (Księga Daniela – 7,7 i 19,20) ukazane pod postacią Smoka Chaosu. Z czasem wizja ta nabrała znaczenia symbolicznego – oderwanego od doczesności. Dzięki temu walka społeczności Izraela z prześladowcami otrzymała fundametalne znaczenie – stając się elementem wiecznych zmagań dobra ze złem. Stopniowo też krystalizował się obraz postaci Szatana.
Mc Ginn przytacza przykład tego procesu zestawiając konkretne fakty zawarte w Drugiej Księdze Samuela oraz w późniejszej Pierwszej Księdze Kronik. Opisana w dwudziestym czwartym rozdziale Drugiej Ksiegi Samuela decyzja Dawida o przeprowadzeniu spisu Izraelitów była po prostu ciężkim grzechem. W Pierwszej Księdze Kronik (21,1 – 17) czytamy jednak m.in: „Powstał szatan przeciwko Izraelowi i pobudził Dawida, żeby policzył lud Izraela”. Jest to najwcześniejszy (ok. 400 r. p.n.e.) fragment Biblii hebrajskiej przedstawiający Szatana, jako byt niezależny od Jahwe. Motyw postaci boskiego przeciwnika zyskuje bardzo plastyczne kształty w kolejnych apokalipsach – począwszy od uznanej za najstarszy przykład tej formy literackiej I Księgi Henocha napisanej prawdopodobnie w połowie III w. p.n.e. Bardziej szczegółowo – w kontekście znaczenia Henocha dla doktryny Kościoła Szatana – zaprezentuję ją w części „Magia La Veya – Klucze Henochiańskie”.
Wielki wpływ na kształtowanie się wizji Szatana mają wierzenia tzw. społeczności Qumran powstałej na pustyni judejskiej w pobliżu Morza Martwego. Pomiędzy 1947 i 1956 rokiem archeologowie odkryli zwoje, które mieszkańcy Qumran ukryli przed Rzymianami w jaskiniach prawdopodobnie ok. 68 r n.e. Społeczność ta składała się z esseńczyków, którzy w II w. p.n.e. zrywając z hierarchią Świątyni w Jerozolimie udali się na pustynię pod wodzą człowieka, którego zwali Nauczycielem Prawości. Esseńczycy byli przekonani, że kapłani ulegli demoralizacji. Do takiej postawy skłoniło ich prawdopodobnie zabójstwo kapłana Oniasza III (ok. 170 r. p.n.e) oraz postępujący proces hellenizacji Żydów. Ze znalezionych zwojów wynika, że przeciwnikiem Nauczyciela Prawości był Nauczyciel Kłamstwa, a później Nieprawy Kapłan (McGinn przypuszcza, że są to postaci historyczne). Mieszkańcy Qumran rozwinęli motyw związku między rywalizacją „dobrych” i „złych” przywódców, a dualizmem etycznym i metafizycznym. Historia jest w takim ujęciu nieustanną walką między siłami dobra – tak ludźmi, jak i aniołami, a ludzkimi i anielskimi przestawicielami zła dowodzonymi przez Beliala, Księcia Demonów. Esseńczycy wierzyli, że wśród „Synów Beliala” są również ludzie – będący apokaliptycznymi wrogami Jahwe i posiadający cechy „antymesjaszy”.
Również wizje ludzkich i niebiańskich przeciwników Jahwe obecne we właściwym judaiźmie wciąż nabierały charakteru stanowiącego fundament późniejszej legendy Szatana i Antychrysta. Podobnie, jak wcześniej – wydarzenia historyczne zyskiwały znaczenie mistyczne. W czternastym rozdziale swej księgi (14,12 – 13) Izajasz pisze o królu Babilonu (prawdopodobnie Nabuchodonozorze, lub Nabonidasie), który chciał za życia wstąpić w niebiosa: „Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki (hehel ben-szahar)? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: ‘Wstąpię na niebiosa, powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron‘”. Ten pełen pychy władca w przekładzie Wulgaty otrzymał imię Lucyfer, które chrześcijanie odnieśli do postaci Szatana uznając powyższy opis za mistyczną wizję anielskiego upadku.
Pozdrawiam.
Foxx -- 07.02.2012 - 15:30