Napisałem tekst.
W którym zawarłem kilka konstatacji, kilka spekulacji.
Są one dość istotne jak mi się zdaje dla tego portalu.
Nie odniosłeś się ni słowem do mnie.
Choćby po prostu, jednym zdaniem zaprzeczając.
Nie napisałeś mi, np. na priva, że tekst nie powinien się pokazać.
Że warto pogadać ciszej, żeby nie psuć wizerunku portalu np.
Był na to czas. Ja swoje wkleiłem przed drugą — Ty dwie godziny później.
Przed rankiem mogło być coś wyjaśnione.
Za to — mój tekst był przez dwa dni schowany.
Za to walnąłeś własny, bynajmniej nie uspokajający i powiesiłeś go na szczycie SG.
A teraz wpadasz do mnie i zadajesz mi temat wypracowania.
Wiesz, może i napiszę, nie wiem.
Ale jakoś tak mi się mniej chce, po tym, jak ogłosiłeś, że żadnej demokracji nie będzie. I tak.
Stanowisko administracji w ostatnich dniach odebrałem jednoznacznie: my tu k… rządzimy. Mogę Cię przekonać jakimkolwiek tekstem? Czy też Twoje pytanie jest czysto retoryczne?
Sergiuszu
Napisałem tekst.
W którym zawarłem kilka konstatacji, kilka spekulacji.
Są one dość istotne jak mi się zdaje dla tego portalu.
Nie odniosłeś się ni słowem do mnie.
Choćby po prostu, jednym zdaniem zaprzeczając.
Nie napisałeś mi, np. na priva, że tekst nie powinien się pokazać.
Że warto pogadać ciszej, żeby nie psuć wizerunku portalu np.
Był na to czas. Ja swoje wkleiłem przed drugą — Ty dwie godziny później.
Przed rankiem mogło być coś wyjaśnione.
Za to — mój tekst był przez dwa dni schowany.
Za to walnąłeś własny, bynajmniej nie uspokajający i powiesiłeś go na szczycie SG.
A teraz wpadasz do mnie i zadajesz mi temat wypracowania.
Wiesz, może i napiszę, nie wiem.
Ale jakoś tak mi się mniej chce, po tym, jak ogłosiłeś, że żadnej demokracji nie będzie. I tak.
Stanowisko administracji w ostatnich dniach odebrałem jednoznacznie: my tu k… rządzimy. Mogę Cię przekonać jakimkolwiek tekstem? Czy też Twoje pytanie jest czysto retoryczne?
odys -- 19.03.2009 - 17:53