myślę, że Boża cierpliwość jest przereklamowanym mitem, który ma niewiele wspólnego z prawdą.
Wszystkie te teorie o pustym piekle itp. są moim zdaniem swoistą ucieczką od takiej możliwości, że jednak nie można sobie bezkarnie robić jaj z Pana Boga.
To raczej jest tak, że Pan Bóg ma swój rozkład jazdy, którego my nie znamy, albo znamy a nie rozumiemy.
Tymczasem ludzie często zachowują się, jakby uważali, że brak lub nieczytelność rozkładu jazdy na przystanku stanowi przesłankę, że autobus może nigdy nie przyjedzie, a nawet dowód, że autobusy w ogóle nie istnieją ;-)
Gretchen,
myślę, że Boża cierpliwość jest przereklamowanym mitem, który ma niewiele wspólnego z prawdą.
Wszystkie te teorie o pustym piekle itp. są moim zdaniem swoistą ucieczką od takiej możliwości, że jednak nie można sobie bezkarnie robić jaj z Pana Boga.
To raczej jest tak, że Pan Bóg ma swój rozkład jazdy, którego my nie znamy, albo znamy a nie rozumiemy.
Tymczasem ludzie często zachowują się, jakby uważali, że brak lub nieczytelność rozkładu jazdy na przystanku stanowi przesłankę, że autobus może nigdy nie przyjedzie, a nawet dowód, że autobusy w ogóle nie istnieją ;-)
s e r g i u s z -- 01.11.2009 - 16:22