Że szczęścia więcej miał nieboszczyk niż inni…
Ano miał, fortuna na pstrym, prawda, koniu, czy jakoś tak.
Na ten przykład pięć osób dostało czterdzieści i cztery bańki. Okrągłe. Nawet minus podatek i na pięciu, to ho-ho. Moje czterdzieści baniek. Złodzieje, prawda.
Ale też nie ma się czemu dziwić, z drugiej mańki. Taki Hieronim Radziejowski na ten przykład, panie, prawda, Referencie, to też miał per saldo niezły fart. A nie wszyscy wtedy mieli.
Ukłony załączam
PS. Cieszę się niezmiernie mogąc przeczytać Referenta w tak szacownym, prawda, klubie (choć niektórzy zwą go bandą).
Panie, prawda, Referencie
Że szczęścia więcej miał nieboszczyk niż inni…
Ano miał, fortuna na pstrym, prawda, koniu, czy jakoś tak.
Na ten przykład pięć osób dostało czterdzieści i cztery bańki. Okrągłe. Nawet minus podatek i na pięciu, to ho-ho. Moje czterdzieści baniek. Złodzieje, prawda.
Ale też nie ma się czemu dziwić, z drugiej mańki. Taki Hieronim Radziejowski na ten przykład, panie, prawda, Referencie, to też miał per saldo niezły fart. A nie wszyscy wtedy mieli.
Ukłony załączam
PS. Cieszę się niezmiernie mogąc przeczytać Referenta w tak szacownym, prawda, klubie (choć niektórzy zwą go bandą).
odys -- 09.11.2008 - 13:06