No i to się świetnie czyta. Teraz niech się Pan zastanowi jak to zapisać „po rosyjsko-angielsku” i sam Pan zobaczy, że to jest paranoja.
Ja jestem zwolennikiem pisania rosyjskich tekstów po rosyjsku lub w transkrypcji polskiej. Tak jak Pan to zrobił. :)
Pozdrawiam
Panie Jacku!
No i to się świetnie czyta. Teraz niech się Pan zastanowi jak to zapisać „po rosyjsko-angielsku” i sam Pan zobaczy, że to jest paranoja.
Ja jestem zwolennikiem pisania rosyjskich tekstów po rosyjsku lub w transkrypcji polskiej. Tak jak Pan to zrobił. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 15.12.2009 - 23:32