Być może jestem epigonem pewnego podejścia do języka. Trudno. Niemniej nie każdy z dyplomem wyższej uczelni, a nawet pracujący w kulturze, robi dla niej coś dobrego. Zaśmiecanie języka jest złem. Jeśli Pan tego nie rozumie, to Pański problem. Tyle, że wtedy nie warto chwalić się inteligenckością. Frak dobrze leży w trzecim pokoleniu.
Panie Lagriffe'ie!
Być może jestem epigonem pewnego podejścia do języka. Trudno. Niemniej nie każdy z dyplomem wyższej uczelni, a nawet pracujący w kulturze, robi dla niej coś dobrego. Zaśmiecanie języka jest złem. Jeśli Pan tego nie rozumie, to Pański problem. Tyle, że wtedy nie warto chwalić się inteligenckością. Frak dobrze leży w trzecim pokoleniu.
Niemniej pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 17.12.2009 - 17:11