Właśnie chodzi o to, że nie są to homonimy. Nie chodzi o to, że ten sam dźwięk można zapisać za pomocą różnych znaków. Mnie chodzi o to, że na podstawie użytych znaków nie można stwierdzić jaki dźwięk został zapisany. Jeśli ten sam ciąg znaków można przeczytać w literackim angielski na dwa sposoby, to jak Pan chce określić jak przeczytać ciąg znaków „peats’”? Czy to ma być peć czy pić, a może pieć? I kto ma to rozstrzygać w przypadku transkrypcji tekstu rosyjskiego dla Polaków? Nie łatwiej to zapisać po polsku? Będzie jednoznacznie i nie będzie wymagało objaśnienia o co autorowi chodziło.
Odnośnie rosyjskiego, to ma Pan rację. Zapytałem kogoś kto mógł wiedzieć, ale widocznie pamięć nie ta.
Panie Lagriffe'ie!
Właśnie chodzi o to, że nie są to homonimy. Nie chodzi o to, że ten sam dźwięk można zapisać za pomocą różnych znaków. Mnie chodzi o to, że na podstawie użytych znaków nie można stwierdzić jaki dźwięk został zapisany. Jeśli ten sam ciąg znaków można przeczytać w literackim angielski na dwa sposoby, to jak Pan chce określić jak przeczytać ciąg znaków „peats’”? Czy to ma być peć czy pić, a może pieć? I kto ma to rozstrzygać w przypadku transkrypcji tekstu rosyjskiego dla Polaków? Nie łatwiej to zapisać po polsku? Będzie jednoznacznie i nie będzie wymagało objaśnienia o co autorowi chodziło.
Odnośnie rosyjskiego, to ma Pan rację. Zapytałem kogoś kto mógł wiedzieć, ale widocznie pamięć nie ta.
Priwiеtstwоwаju
Jerzy Maciejowski -- 15.12.2009 - 23:52