akurat z “x” to pan nie trafił, (x) w transkrypcji fonetycznej wymawiamy jak “ch”.
I tak samo w róznych językach np. niemieckim i polskim.
Znaczy jest cuś takiego jak uniwersalna transkrypcja )oczywiście z wyjątkiem znaków oznaczających dźwięki specyficzne dla danego języka np. w polskim brak dźwięku oznaczonego jako ŋ , w angielskim i nimieckim on istnieje (fa*ng*en, Ordnung, morning)
Pozdrawiam
P.S. W ogóle mam wrażenie, że kilka osób tu pomyliło fonetyczny zapis słów z transkrypcją fonetyczna i międzynarodowym alfabetem fonetycznym:)
To nie to samo.
Jeżeli zapiszemy słowo w transkrypcji fonetycznej, to jeśl znamy oznaczenia będzie zrozumiałe ono dla każdego, nieważne w jakim języku on mówi.
Czym innym jest zapis fonetyczny (czyli pisanie zgodne z wymową), tu faktycznie sensowniejsze jest pisanie po polsku:)
Więc np.
Andrey Shevchenko jest zapisem fonetycznym słowa ukraińskiego/rosyjskiego po angielsku
Andriej Szewczenko by było po polsku
W transkrypcji zaś fonetycznej nazwisko zaczynałoby się od takiego znaku:
[ʃ]
Pozdrawiam, jakże się ciesząc, że nie musze już uczyć fonetyki:)
Panie Jerzy,
akurat z “x” to pan nie trafił, (x) w transkrypcji fonetycznej wymawiamy jak “ch”.
I tak samo w róznych językach np. niemieckim i polskim.
Znaczy jest cuś takiego jak uniwersalna transkrypcja )oczywiście z wyjątkiem znaków oznaczających dźwięki specyficzne dla danego języka np. w polskim brak dźwięku oznaczonego jako ŋ , w angielskim i nimieckim on istnieje (fa*ng*en, Ordnung, morning)
Pozdrawiam
P.S. W ogóle mam wrażenie, że kilka osób tu pomyliło fonetyczny zapis słów z transkrypcją fonetyczna i międzynarodowym alfabetem fonetycznym:)
To nie to samo.
Jeżeli zapiszemy słowo w transkrypcji fonetycznej, to jeśl znamy oznaczenia będzie zrozumiałe ono dla każdego, nieważne w jakim języku on mówi.
Czym innym jest zapis fonetyczny (czyli pisanie zgodne z wymową), tu faktycznie sensowniejsze jest pisanie po polsku:)
Więc np.
Andrey Shevchenko jest zapisem fonetycznym słowa ukraińskiego/rosyjskiego po angielsku
Andriej Szewczenko by było po polsku
W transkrypcji zaś fonetycznej nazwisko zaczynałoby się od takiego znaku:
[ʃ]
Pozdrawiam, jakże się ciesząc, że nie musze już uczyć fonetyki:)
grześ -- 16.12.2009 - 13:20