Być może jestem epigonem pewnego podejścia do języka. Trudno. Niem niej nie każdy z dyplomem wyższej uczelni, a nawet pracujący w kulturze, robi dla niej coś dobrego. Zaśmiecanie języka jest złem. Jeśli Pan tego nie rozumie, to Pański problem. Tyle, że wtedy nie warto chwalić się inteligenckością. Frak dobrze leży w trzecim pokoleniu.
Niemniej pozdrawiam
Jezus Maria Józef, Panie Maciejowski, co Pan wypisujesz? Umiesz Pan czytać między wierszami?
Spięte pośladki
Być może jestem epigonem pewnego podejścia do języka. Trudno. Niem niej nie każdy z dyplomem wyższej uczelni, a nawet pracujący w kulturze, robi dla niej coś dobrego. Zaśmiecanie języka jest złem. Jeśli Pan tego nie rozumie, to Pański problem. Tyle, że wtedy nie warto chwalić się inteligenckością. Frak dobrze leży w trzecim pokoleniu.
Niemniej pozdrawiam
Jezus Maria Józef, Panie Maciejowski, co Pan wypisujesz? Umiesz Pan czytać między wierszami?
Lagriffe -- 17.12.2009 - 08:00