Niepijący jestem generalnie. A do Pani w szczególności…:)))
Smutkiem przejąl mnie tylko duch tych komentarzy. Zresztą może ja nie mam racji? Może z koniem jednak należy się kopać? Tylko skąd potem wziąć tyle gipsu i kwaśnej wody na oklady?
A co do polityki, to podchodzilbym do niej troche mniej emocjonalnie i nie tak bezkompromisowo. Przynajmniej tej polityki, jaka rozgrywa się na poziomie państwowym. Jako że ci, którzy ją robią, i tak niezbyt poważnie traktują nasze glosy. Przynajmniej przez pewien czas jeszcze.
Generalnie rzecz biorąc to konsekwencje porażki w ostatnich wyborach ponieśli zwolennicy przegranych, a nie przywódcy przegranej partii. I tak to zwykle bywa.
Troche inaczej jest na poziomie samorządowym. Tu można nasze glosy traktowac juz bardziej serio. Ale to jakby nie są tematy, o których się pisze na forach ogólnopolskich. Chyba szkoda. Zreszta nie wiem:)))
Pani Ufko Szanowna
Niepijący jestem generalnie. A do Pani w szczególności…:)))
Smutkiem przejąl mnie tylko duch tych komentarzy. Zresztą może ja nie mam racji? Może z koniem jednak należy się kopać? Tylko skąd potem wziąć tyle gipsu i kwaśnej wody na oklady?
A co do polityki, to podchodzilbym do niej troche mniej emocjonalnie i nie tak bezkompromisowo. Przynajmniej tej polityki, jaka rozgrywa się na poziomie państwowym. Jako że ci, którzy ją robią, i tak niezbyt poważnie traktują nasze glosy. Przynajmniej przez pewien czas jeszcze.
Generalnie rzecz biorąc to konsekwencje porażki w ostatnich wyborach ponieśli zwolennicy przegranych, a nie przywódcy przegranej partii. I tak to zwykle bywa.
Troche inaczej jest na poziomie samorządowym. Tu można nasze glosy traktowac juz bardziej serio. Ale to jakby nie są tematy, o których się pisze na forach ogólnopolskich. Chyba szkoda. Zreszta nie wiem:)))
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 26.12.2007 - 16:01