Jeśli chodziłoby tylko o przedstawienie swoich poglądów, to nie ma mawy o zadnym sporze. O dyskusji zresztą też nie.
Dyskusja jest juz wtedy gdy rozmawiaja co najmniej dwie osoby. Spor to roznica zdan na zadany temat.
Argumenty adwersarza należy starać się zrozumieć, ale przede wszsytkim nalezy się starać aby on/a/ również zrozumiał nasze argumenty.
Oczywiscie. To co napisalem dotyczy wszystkich stron bioracych udzial w sporze.
A co do ringu…widzisz w tym coś złego? Boks jest takim samym sportem jak każdy. Ma jasno okreslone reguły, na ringu równiez obowiązują zasady fair play.
I cała sztuka polega na przestrzeganiu tych zasad.
Dyskusja, spor – to nie sport. Zasady fair play w sporcie nie maja nic wspolnego z zasadami toczenia spornych dyskuscji. Te dwie sfery sa nieporownywalne, chociaz sa pozornie podobne.
Sport ma nacelu wylonienie zwyciezscy. Wynikiem dyskusji moze byc tylko kompromis lub impas. W wyjatkowych sytuacjach jedna strona przyznaje racje drugiej.
*********
Demokracja jest systemem zawierania kompromisow. Spory i dyskusje moga oczywiscie byc prowadzone bardzo zdecydowanie i emocjonalne. Zadaniem obu stron jest wypracowanie akceptowalnego dla wszytkich stron kompromisu, a nie narzucenie wlasnego zdania, pogladu czy wizji.
“Klimat autorytatywności” sprzyja wszelkim nurtom nacjonalistycznym i antydemokratycznym. W koncu by “zwyciezyc” w dyskusji, zaczynamy szukac sil i srodkow, ktore zamknely by przeciwnikom gebe.
Jerry
P.S.
To moj ostatni komentarz dzisiaj. Za pol godziny wychodze z domu, wroce pozno w nocy.
--> Delilah
Jeśli chodziłoby tylko o przedstawienie swoich poglądów, to nie ma mawy o zadnym sporze. O dyskusji zresztą też nie.
Dyskusja jest juz wtedy gdy rozmawiaja co najmniej dwie osoby. Spor to roznica zdan na zadany temat.
Argumenty adwersarza należy starać się zrozumieć, ale przede wszsytkim nalezy się starać aby on/a/ również zrozumiał nasze argumenty.
Oczywiscie. To co napisalem dotyczy wszystkich stron bioracych udzial w sporze.
A co do ringu…widzisz w tym coś złego? Boks jest takim samym sportem jak każdy. Ma jasno okreslone reguły, na ringu równiez obowiązują zasady fair play.
I cała sztuka polega na przestrzeganiu tych zasad.
Dyskusja, spor – to nie sport. Zasady fair play w sporcie nie maja nic wspolnego z zasadami toczenia spornych dyskuscji. Te dwie sfery sa nieporownywalne, chociaz sa pozornie podobne.
Sport ma nacelu wylonienie zwyciezscy. Wynikiem dyskusji moze byc tylko kompromis lub impas. W wyjatkowych sytuacjach jedna strona przyznaje racje drugiej.
*********
Demokracja jest systemem zawierania kompromisow. Spory i dyskusje moga oczywiscie byc prowadzone bardzo zdecydowanie i emocjonalne. Zadaniem obu stron jest wypracowanie akceptowalnego dla wszytkich stron kompromisu, a nie narzucenie wlasnego zdania, pogladu czy wizji.
“Klimat autorytatywności” sprzyja wszelkim nurtom nacjonalistycznym i antydemokratycznym. W koncu by “zwyciezyc” w dyskusji, zaczynamy szukac sil i srodkow, ktore zamknely by przeciwnikom gebe.
Jerry
P.S.
Szeryf -- 26.12.2007 - 19:01To moj ostatni komentarz dzisiaj. Za pol godziny wychodze z domu, wroce pozno w nocy.