Zdjęcia są fantastyczne i bardzo się cieszę, że Grzesiowi udało się w końcu namówić Pana na ich zamieszczenie.
Po obejrzeniu fotek i przeczytaniu komentarzy doszłam do wniosku, że jednak jestem bardzo europejska i w tej całej Azji czułabym się cokolwiek nieswojo.
Ale w końcu nie jestem Igłą :)
>Panie Griszqu
Zdjęcia są fantastyczne i bardzo się cieszę, że Grzesiowi udało się w końcu namówić Pana na ich zamieszczenie.
Po obejrzeniu fotek i przeczytaniu komentarzy doszłam do wniosku, że jednak jestem bardzo europejska i w tej całej Azji czułabym się cokolwiek nieswojo.
Ale w końcu nie jestem Igłą :)
Pozdrawiam
Delilah -- 06.11.2008 - 09:38