otóż nie dojdzie już niestety (choć to różnie, na mieście mówią o tym), do poruszenia poważnej problematyki zagrożenia męskości w czasach ponowoczesnych.
Inny ktoś to poruszył, gdzie indziej, a ponieważ był przystojnym, to poruszył tym i panią Gretchen. Tamże u niej, ku tej wszetecznej intencji, sabat (być może z pogańskim obyczajem halloween w związku) się zawiązał i mimo spontanicznych interwencji aktywu męskiego, wciąż rozkwita.
Od starszych się mężczyzn zaczęło, ale teraz już i na młodych kolej przyszła, więc nikt spokojnym być nie może.
Następuje tam zwarcie aktywu i wykształcanie się form zorganizowanych, mocno przypominające z daleka walkę o przywództwo (co dziwne, bo mówią że w tych kręgach przywódczyń nie ma).
Tak czy inaczej, niektóre aktywistki już się zgłosiły do roli potworów, a inne poddały się procesom starzenia, by lepiej wypaść w roli.
W innym miejscu zaś miejscu, pani Agawa zaprezentowała zdjęcie z próbnych lotów załogowych. Na mietle.
Więc o takich właśnie mówię sprawach.
Ale ja przeciwko nie jestem, więcej nawet: chętnie bym widział rozszerzenie platformy latającej, na zjawiska metamorficzne (jeśli Pani Ptaszysko pozwoli na ten niewinny żart). Korzystając zatem z okazji, apeluję do Pani: proszę z nami pozostać i ciepły kąt na chłodną porę sobie umościć.
Panie Griszqu,
otóż nie dojdzie już niestety (choć to różnie, na mieście mówią o tym), do poruszenia poważnej problematyki zagrożenia męskości w czasach ponowoczesnych.
Inny ktoś to poruszył, gdzie indziej, a ponieważ był przystojnym, to poruszył tym i panią Gretchen. Tamże u niej, ku tej wszetecznej intencji, sabat (być może z pogańskim obyczajem halloween w związku) się zawiązał i mimo spontanicznych interwencji aktywu męskiego, wciąż rozkwita.
Od starszych się mężczyzn zaczęło, ale teraz już i na młodych kolej przyszła, więc nikt spokojnym być nie może.
Następuje tam zwarcie aktywu i wykształcanie się form zorganizowanych, mocno przypominające z daleka walkę o przywództwo (co dziwne, bo mówią że w tych kręgach przywódczyń nie ma).
Tak czy inaczej, niektóre aktywistki już się zgłosiły do roli potworów, a inne poddały się procesom starzenia, by lepiej wypaść w roli.
W innym miejscu zaś miejscu, pani Agawa zaprezentowała zdjęcie z próbnych lotów załogowych. Na mietle.
Więc o takich właśnie mówię sprawach.
Ale ja przeciwko nie jestem, więcej nawet: chętnie bym widział rozszerzenie platformy latającej, na zjawiska metamorficzne (jeśli Pani Ptaszysko pozwoli na ten niewinny żart). Korzystając zatem z okazji, apeluję do Pani: proszę z nami pozostać i ciepły kąt na chłodną porę sobie umościć.
Pozdrawiam Państwa stanowczo
yayco -- 06.11.2008 - 15:00