Pani to jest… Pani nie ma… Nie widzę, nic nie widzę. No i co ja mogę, co? (myślę, myślę, myślę...) Odetnę się! – od sieci na przykład.
No Potwór, nie Kobieta. No co? – zaraz w łeb zbiorę. Wszystko przez te wakacje Pani w Balii.
:)
Pani Gretchen
Pani to jest… Pani nie ma…
Nie widzę, nic nie widzę.
No i co ja mogę, co? (myślę, myślę, myślę...)
Odetnę się! – od sieci na przykład.
No Potwór, nie Kobieta.
No co? – zaraz w łeb zbiorę.
Wszystko przez te wakacje Pani w Balii.
:)
Kazik -- 18.12.2008 - 23:34