docierasz do granicy, w której brak sprzętu zaczyna ograniczać Twoje możliwości dalszej nauki, albo wykorzystania nabytych umiejętności.
oczywiście masz rację. dlatego zamieniłem całkiem spoko kompakt na lustrzankę. głównie ze względu na możliwość wymiany obiektywów. ten fish eye ;-)
z drugiej strony warto szukać możliwości rozwoju w warstwie “poza sprzętowej”. tu nigdy nie dotrzesz do ściany :)
Griszeq
Chyba jak zawsze – chodzi o to, by te dwie kwestie były ze soba skorelowane.
jasne
Griszeq
Fish eye świetna sprawa… Choć wciąż podchodzę do tego obiektywu jak pies do jęża… Trudne jest to szkło cholera w efektach…
dokładnie, ale to wyzwanie. no i jak się już opanuje technikę to takie foty są bardzo efektowne.
wspomniałem wcześniej o lomografi. jest jej część która skupia sie tylko na fotografowaniu z fish eye. to są bardzo, bardzo proste kompakciki, ale jak się przegląda galerie to efekty są naprawdę super!
>Griszeq
docierasz do granicy, w której brak sprzętu zaczyna ograniczać Twoje możliwości dalszej nauki, albo wykorzystania nabytych umiejętności.
oczywiście masz rację. dlatego zamieniłem całkiem spoko kompakt na lustrzankę. głównie ze względu na możliwość wymiany obiektywów. ten fish eye ;-)
z drugiej strony warto szukać możliwości rozwoju w warstwie “poza sprzętowej”. tu nigdy nie dotrzesz do ściany :)
Chyba jak zawsze – chodzi o to, by te dwie kwestie były ze soba skorelowane.
jasne
Fish eye świetna sprawa… Choć wciąż podchodzę do tego obiektywu jak pies do jęża… Trudne jest to szkło cholera w efektach…
dokładnie, ale to wyzwanie. no i jak się już opanuje technikę to takie foty są bardzo efektowne.
wspomniałem wcześniej o lomografi. jest jej część która skupia sie tylko na fotografowaniu z fish eye. to są bardzo, bardzo proste kompakciki, ale jak się przegląda galerie to efekty są naprawdę super!
Docent Stopczyk -- 22.12.2008 - 12:21