Nie chodzi mi w tym tekście o mnie, raczej o to z jakiego powodu i w jakim celu ludzie to robią.
Do mnie przychodziło wierzgać kilka osób, które w moim przekonaniu, zwyczajnie nie miały odwagi (wielka mi odwaga, swoją drogą) mówić wprost. Ani pod podstawowym nickiem, ani merytorycznie.
Być może był ktoś, kogo nie rozpoznałam, a pisał jako życzliwy klon. Jakoś wątpię, ale nie wykluczam tego jednak.
Stopczyku
Wiem, wiem. Jasne i oczywiste.
Nie chodzi mi w tym tekście o mnie, raczej o to z jakiego powodu i w jakim celu ludzie to robią.
Do mnie przychodziło wierzgać kilka osób, które w moim przekonaniu, zwyczajnie nie miały odwagi (wielka mi odwaga, swoją drogą) mówić wprost. Ani pod podstawowym nickiem, ani merytorycznie.
Być może był ktoś, kogo nie rozpoznałam, a pisał jako życzliwy klon. Jakoś wątpię, ale nie wykluczam tego jednak.
Gretchen -- 29.08.2009 - 21:38